Każdy z bohaterów filmu nadaje się na terapię uzależnień. Toksyczne związki, chora miłość, to
nie jest film o miłości, bo coś co jest toksyczne i chore nie może być prawdziwą miłością, to film o
pomieszanych osobowościach ludzkich, z problemami emocjonalnymi.
Bo to nie jest film o miłości tylko o związkach karmicznych i bratnich duszach.
dokładnie tak, lecz w opisie filmu jest "historia miłosna" stąd mój komentarz:) zabrałam się do oglądania filmu ze względu na opis :) stąd moje lekkie rozczarowanie
Moim zdaniem ten film ma sens wtedy, gdy wiemy na co się nastawić i mamy blade pojęcie o tym czym jest karma, reinkarnacja, związek karmiczny. Wiele osób ocenia film nisko , ponieważ nie odczytuje jego prawdziwego przesłania.
jak można oceniać film przez pryzmat złego opisu? To zbyt abstrakcyjne dla mnie. To że film jest dopracowany i przedstawia poprawnie temat nie ma żadnego znaczenia? Liczy się tylko to, że po opisie spodziewane było co innego więc film jest zły, słaby? Nie wierzę.