Amatorski horror na starym, słynnym schemacie - grupa ludzi wpada w lesie w ręce psychopaty.
Pomysłowe sceny morderstw, trochę sadyzmu (rurką po żebrach, zgniatanie jąder, gwoździe w
kolanach) i gore, którego mogłoby być jeszcze więcej. Postacie są wkur.wiające i żadnej nie
darzyłem sympatią na tyle, by kibicować w walce o przetrwanie. Nie spodziewać się fajerwerków,
ale fan horroru chętnie połknie. . 6/10