Historia tragiczna i prosta. Film sam w sobie mógłby być zrobiony lepiej. Takie sceny jak treningi bokserskie są raczej komiczne, sceny walk mało realistyczne (to znaczy często pokazywano je lepiej i ciekawiej). Wątki i postaci w filmie są pokazane najczęściej jako czarno-białe co je spłyca a nas denerwuje. Znacznie...

podczas gdy pan ss wciska kit za kitem swym kolejnym Creedem, oto korzenie, z których wyrasta Zmowa, Far City itd.. aż do Wściekłego Byka, który zmiata wszystko co dotychmiast było w tym temacie

Absolutny prekursor kina bokserskiego i wzór dla tych wszystkich "Rockych", "Wściekłych byków", "Za wszelką cenę". Kirk Douglas - Piękny i Zły - jak nikt dotąd i nikt potem. Kapitalne są tu także dziewczyny. Świetna filmowa robota. Doskonały scenariusz, brudna reżyseria, nerwowy montaż i takież zdjęcia. Trzeba znać.