PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=861243}

Ciało nie kłamie

Body of Truth
6,4 104
oceny
6,4 10 1 104
Ciało nie kłamie
powrót do forum filmu Ciało nie kłamie

Recenzja.

ocenił(a) film na 8

Docs Against Gravity. Body Of Truth. Film jest portretem czterech awangardowcyh perfomerek; Mariny Abramović, Shirin Neshat, Sigalit Landau i Kathariny Sieverding posługujących się swoim ciałem jako narzedziem przekazu. To co je łączy to zanurzenie ich losów w przełomowe wydarzenia polityczne, cień totalitaryzmów na ich życiorysach. Szczerze tylko wpólne w ich biografii bycie pionkiem w obliczu machiny historii łączy wszystkie Panie. Sieverding bowiem, urodzona w Pradze Niemka, wygnana z Czech po wojnie wraz z rodziną, ze swoimi fotografiami jest jedynie jedną z wielu artystek, ani to szokujące ani wybitne. Zaś trzy pozostałe Panie doszły do wniosku, że w dzisiejszych czasach by coś powiedzieć ważnego nie należy tylko to powiedzieć - trzeba to wykrzyczeć. Shirin Neshat, urodzona w zeuropeizowanym Iraku, przeżyła kulturowy odwrót kraju w stronę rygorystycznego Islamu po dojściu do władzy Chomeinego. Wyjechała do USA, bardzo przeżywała rozstanie z rodziną i losy swych rodaków. Wpadła w depresję i anoreksję. Jej prace głównie skupiają się na twarzach i wypisanych na nich emocjach - dodatkowo przekaz potęgują kaligrafowane na nich zapisy w języku perskim. Najciekawsze są instalacje video - np. tłum mężczyzn idących z oddali, a obok na drugim ekranie tłum kobiet. Neshat skupiła się na losie kobiet w państwach islamskich, na wstydliwym dla religii islamskiej erotyzmie i pożądaniu wobez płci przeciwnej. Najbardziej szokująca jest jej praca gdzie myje swe ciało tak intensywnie aż krwawi. Wyraża tym traumę zniewolenia wolności u kobiet w ortodoksyjnym islamie. Sigalit Landau, jest Żydówką. Żyjąc w Izraelu, na codzień styka się z problemem nienawiści etnicznej. Jej świat i świat Palestyńczyków to świat drutu kolczastego oddzielającego oba narody. Jako krzyk sprzeciwu wykonała performance - rozebrana do naga, nad brzegiem Jordanu, kaleczy swe ciało hullahoop wykonanym właśnie z drutu kolczastego. Z jej ust padają ważne słowa- Ci co nie sprzeciwiają się współczesności są współuczesnikami jej usankcjonowania. Obecne prace, te wykonanego w morzu z arbuzami, to niezwykle wizualne i piekne plastycznie obrazy. Drut kolczasty jest nadal tworzywem. Pozostawione w morzu konstrukcje wykonane z niego, obrastają solą i innymi elementami, tracąc swe własciwości kaleczenia. Bardzo metaforyczne. No wreszcie Marina Abramović. To najbardziej na świecie znana performerka. Urodzona w komunistycznej Jugosławii, owoc związku dwojga bohaterów narodowych, dorastała w atmosferze terroru i przemocy domowej. Najsłynniejszym jej performance jest Rythm 0 z 1974 roku wystawiony w Neapolu. Artystka podpisała klauzulę, że widzowie, którzy mieli być interaktywni nie poniosą żadnej odpowiedzialności prawnej cokolwiek jej zrobią. Na stole były 72 przedmioty, od perfumów, wina po noże i nabity pistolet. Widowisko trwało 6 godzin. W pierwszej, wszyscy stali niesmiało. Wreszcie zaczęły podchodzić pierwsze osoby. Ktoś podał kwiat, ktoś pocałował. A póżniej tłum wyzwolił swoje najgorsze instynkty widząc swą bezkarnośc. Oblano ja miodem , farbą wbito jej kolce rózy w ciało, żyletką pocięto ubranie, obcięto włosy, przystawiono pistolet do głowy, zraniono nożem w szyję i zlizano krew, wbito nóż między rozchylonymi nogami. Występ udowodnił jakie mroczne instynkty drzemią w człowieku gdy zdjąc z niego wędzidła człowieczeństwa i odpowiedzialności. O Marinie na świecie znowu było glośno kilka lat temu. W 1975 roku poznała niemieckiego artystę Ulaya ( w tamtych czasach połowę twarzy golił i malował jako część kobiecą). Ich wspólna fascynacja to świetny scenariusz na porywający film o odnalezieniu pokrewnych dusz. Razem wykonali wiele instalacji, byli parą nomadów wędrujących po swiecie, ich związek i drogi artystyczne symbolicznie zakończył performance na wielkim murze chinskim w 1988 roku, gdzie szli do siebie z dwóch różnych krańców a gdy po 90 dniach spotkali się, zdecydowali o rozejściu i artystycznym i prywatnym. Prawda jest taka, że Ulay miał być ojcem dziecka towarzyszącej mu tłumaczki...Nadchodzi 2010 rok. Abramović tworzy performance - Artystka obecna. Siedzi w czerwonej sukni przy stole, na przeciw niej może usiąść na 30 sekund każdy z obecnych na sali i spojrzeć jej w oczy. Abramović zawsze przymyka oczy przed kolejną osobą. Przewijają sie kolejni ludzie. Otwiera je ktoryś tam raz z rzędu i jej twarz zmienia się. Przed nią siedzi Ulay nie widziany ponad 20 lat. Widać ich emocje, to jak oboje ogarnia olbrzymie wzruszenie. Abramović łamie zasady i wyciąga do niego poprzez stół ręce. Ikoniczna scena. Inna sprawa, że za jakiś czas Ulay wytoczył jej proces o pieniądze z zysków za wspólne pomysły ale liczy sie symbolika. Życie zaś dopisuje prozaiczne zakończenia. Miłą klamrą jest wspólne spotkanie na końcu filmu Abramović z Neshat w Nowym Jorku, obie są bowiem przyjaciółkami. Bardzo dobry dokument o roli kobiety w świecie artystycznej bohemy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones