Niestety nie liczyłem na to, że będzie tak słaby. Niewiele można dostrzec tu zalet. Są nimi: teaser, gra aktorska Jareda Kusnitza, złożoność jego postaci i zdjęcia Thomasa Callawaya, który wcześniej pracował między innymi przy filmach "Critters 3", "Critters 4", "Nuklearny szantaż 2" i niedawno przy "Ogrodzie". Wadami są muzyka, która z początku wydaje się ciekawa, ale potem budzi niechęć, hołdowanie slasherowym tradycjom i efekty specjalne, a także głupota bohaterów. Historia jakich wiele, jednak z paroma zaletami.