Czy tylko ja się śmiałem na historii de la Criuza? Jak spadł na niego dzwon? Sala była pełna i ja i moja dziewczyna byliśmy jedynymi osobami które się śmiały. Aż zrobiło się niezręcznie :P Story of my life.
Mnie ciekawi jakim cudem dzwon spadł na niego drugi raz ,przecież się ześlizgnął OBOK a nie POD dzwon.
Mnie się wydawało, że z impetem wylądował równo pod dzwonem. Ale drugi raz nie pójdę do kina żeby przetestować teorię;).
Spoko, ja też się śmiałam :D To była extra scena z efektem zaskoczenia, a mój mąż, skądinąd po seansie o Olafie mocno zmęczony, do razu odzyskał uśmiech po tej scenie :)