Surowy, ponury, brutalny i krwawy kryminał, który nie stroni od emocjonujących scen akcji. Pierwsza scena morderstwa jest niesamowita (możliwe, że to najlepsza scena zabójstwa jaką kiedykolwiek widziałem w filmie), takich scen jest w ogóle mnóstwo. Świetny film.
Właściwie, to dowiedziałem się o tym filmie zupełnym przypadkiem i teraz cieszę się ogromnie, że jako jeden z nielicznych miałem przyjemność go zobaczyć!
Przez pierwsze pół filmu wieje nudą, przez drugie pół groteską. Scena gdy stary, spasiony Beck bawi się w komandosa "wymiata", ale bije ją ta, w której kolega opuszcza go z dachu na linie. Aż żal było tego aktora, że kazali mu łazić po drabinie i balustradach. Reżyser chciał go pokazać jako twardziela, a ja bałem się...
więcej