Te 10 mln to faktycznie nie wiem, zaś odejść z dziewczynką by nie mógł, bo by ich pozabijali przecież. Tzn. w teorii mógł próbować oddać brata i zabrać Pitę, niemniej to było za duże ryzyko jej życia, zaś dla niego właśnie jego odzyskanie było najważniejszym i wydaje się że ostatecznym celem w życiu.

Widziałem film po raz trzeci, minęło pół godziny, a nadal jestem w szoku i mocno rozemocjonowany... Cudowny obraz, wręcz doskonały, a rola Dakoty perfekcyjna. Zresztą cały film jest genialny pod każdym względem i trudno się do czegoś przyczepić (a czepiać się, że auto staje w płomieniach po wybuchu C4 w tyłku, nie ma sensu).

Ten cały Daniel "Głos" powiedział że życie Pity za życie brata i JEGO. Po za tym nie wiadomo czy i tak by przeżył.

Co do okupu, dalej nie pojmuje sensu tej zagrywki. jak on miał dać ojcu Pity jakiś zysk... Państwo miało mu oddać czy jak?

film oglądany trzeci raz i po mimo to nadal dobrze się go ogląda. polecam

Sprawę 10 mln i sensu zagrywki z okupem można łatwo wytłumaczyć słowem: ubezpieczenie. Ojciec Pity zatrudnił ochroniarza tylko po to, by móc załatwić ubezpieczenie na wypadek porwania. Gdy do niego doszło ubezpieczyciel podesłał kasę na okup, która oficjalnie miała trafić do porywaczy, a faktycznie miała zostać podzielona między zainteresowane strony, w tym Samuela. Dziewczynka wróciłaby do domu i wszyscy byliby szczęśliwi i bogatsi o swoją dolę. Niestety plan nie przewidywał, że w to wszystko może włączyć się skorumpowana policja, która też miała ochotę na łatwy zysk, więc sprawy potoczyły się tak jak widzieliśmy.

No jasne, to na początku było z tym ubezpieczeniem ale nie skumałem za bardzo o co chodzi, dzięki za wytłumaczenie.

Ja również dziękuję za wytłumaczenie. Było o tym faktycznie mowa, ale mi to umknęło;)

Oatoris świetnie opisane, ja nie mam tu nic więcej do dodania :)

Odszedł z dwóch powodów: 1) jak już ktoś wspomniał : życie i bezpieczeństwo dziewczynki- nie wiadomo, co by się wydarzyło, gdyby próbował uciekać. 2) był mocno ranny- gdy wysiada z samochodu i podaje matce Pity broń widać jak krew wycieka mu z rękawa. To świeża rana, nie wspominając, że po tym jak go poprzednio podziurawili, też jeszcze nie doszedł w pełni do siebie. Może, gdyby od razu uzyskał pomoc, to by żył, ale musiał przecież jechać po Pitę.

...no i zmarł w samochodzie na końcu filmu. Wiedział, że ma nikłe szanse żeby przeżyć więc załatwił sprawę na spokojnie oddając swoje życie tak jak chciał Duch nie narażając więcej dziewczynki. Gdyby tak szybko nie umarł to zapewne czekałyby go tortury.

co Ty początku nie oglądałeś :P ? przecież było podane na starcie że ubezpiecza się od porwań w razie czegoś :)