Jest to jeden z najlepszych filmów jaki kiedykolwiek oglądałem. Rewelacyjna obsada, jak również ścieżka dźwiękowa, powodują, że tak naprawdę odrywam się od rzeczywistości bez żadnych używek.
Ten film jest po prostu jak narkotyk.
Scena, przedstawiająca nagranie na taśmie monologu Kurta, który opowiada o ślimaku sunącym...
...ze ślimakiem pełzającym na ostrzu brzytwy... niesamowity klimat. Robi wrażenie i trudno go zapomnieć.
...ze ślimakiem pełzającym na ostrzu brzytwy... niesamowity klimat. Robi wrażenie i trudno go zapomnieć.
...ze ślimakiem pełzającym o ostrzu brzytwy... niesamowity klimat. Robi wrażenie i trudno go zapomnieć.
nad morzem film jest wojenną groteską im bliżej żródła tym atmosfera jest gęstsza
postać Willarda jest niezła ale on tylko opowiada tą historię on jest tłem postacie drugoplanowe są ważniejsze gdy łódż przepłynie pod mostem świat zamieni się w koszmar ale nie filmowy lecz teatralny w którym Brando gra monodram. a na...
,, Każdy, kto oglądał scenę zarzynania wołu w Czasie apokalipsy, z całą pewnością zdaje sobie sprawę z autentyzmu oglądanej egzekucji. ”-tak właśnie dlatego pałam nienawiścią do tego filmu
Ktoś może powiedzieć ze takie jest życie
Ze przecież trzeba to oddzielić a film jest arcydziełem
Bo przecież jak ma raka...
Jako młody chłopak słyszałem wiele o tym filmie. Wtedy zabroniony, ocenzurowany (nawet w USA) pojawiał się niekiedy na przeglądach w kinach lub DKF’ach (Dyskusyjny Klub Filmowy). Aż wreszcie będąc w liceum udało mi się zdobyć wersję „podstawową” (czyli przyciętą przez cenzurę USA). Mimo tego, to były 3 godziny, które...
więcejale to nudna i slaba strzelanka, walk bylo jak na lekarstwo i w sumie nie wiadomo o co chodzi wiiec nawet nie obejrzalem do polowy a jestem bardzo wytrwaly
Oczekiwałam wielkich emocji, budującej się akcji a dostałam dlugi, przynudnawy film nie wnoszący nic nowego. Pewne sceny, które miałay dodać atrakcyjności wprowadziłyby bardziej w sen. Rola Roberta Duvalla świetna, szkoda tylko, że go tak mało w tym filmie. Film dobry do puszczenia sobie w domu, żeby coś grało.
Film ma 2.33 godzin, a mógłby być o godzinę krótszy. Twórcy przekazali by to co chcieli, a film nie ciągnął by się i nie męczył
Ludzie nie rozumieją że każdy ma swój gust. Oglądaliśmy w licznej grupie ze względu na ocenę i ciekawe komentarze ale jak się okazało to kilku zasnęło a my którzy wytrwaliśmy stwierdziliśmy że nie będziemy się ju tak dobitnie kierować oceną. Film nie jest dnem ale i nie najwyższych lotów.
"I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream; that's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight razor... and surviving."
PO PROSTU MIAZGA - TO SIĘ NAZYWA KINO Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA.
Nic po seansie "Czasu apokalipsy" nie jest i nie będzie już takie samo. KINO...