nie mogłem przestać się śmiać, gdy dowiedziałem się, że oddawali na nią mocz. ;)
Nie przeczytałam szczegółowo całej Waszej dyskusji, ale mimo, że była trudna, podobała mi się ;)
Takich rozmów szukam.
Lubię Was :)))
Nie każdy jest cudem (w znaczeniu pozytywnym ma się rozumieć), Trynkiewicz na przykład nie.
Wiem, że większość ludzi mnie skrytykuje, ale jeśli już napisałeś o panu Trynkiewiczu, to czy od urodzenia się tak zachowywał ? No właśnie - nie. Jego zachowanie ma jakąś przyczynę. Zresztą wszystkie takie zachowania mają swe przyczyny. Przecież kiedy się rodzimy to jesteśmy małymi, słodkimi maluszkami, każdy z nas, bez wyjątków. Niestety gdy stajemy się dojrzalsi i świadomi swych czynów dzieją się u niektórych takie zachowania, lecz nie zapominajmy: Nikt nie jest bez grzechu.
hehe, wiem o tym, ale mówiąc szczerze mam to gdzieś, nie zmienia to faktu, że Trynkiewicz cudem nie jest
to sie nie wydaje dziwne, to jest mega psychiczne, zglos sie lepiej do psychiatry