bardzo słabe jak na ekranizację powieści Kinga, nie trzyma w napięciu, wszystko takie naciągane... trochę powiewa tandetą, tylko zmarnowałam czas
Ta czesc to juz nie jest ekranizacja powiesci Mistrza Kinga...to poprostu tylko tytul ma podobny jak opowiadanie. Ekranizacja jest z 1991 roku i moim zdaniem bardzo fajna :) Pozdrawiam :)
Straszna nuuda, przewidywalna fabuła, brak napięcia, słaba muzyka, przeciętne aktorstwo...
Nie polecam. Kolejna luźna adaptacja Kinga usypiająca widza.