Red Faction: Origins wiadomo jest to wersja TV jednak, trzeba przyznać ,że po prostu ten film był głupi i bezsensowny:)
Słaba fabuła, akcja pozbawiona konsekwencji w poczynionych wydarzeniach do tego stopnia ,że nie ma sensu nawet wyróżniać z osobna bo zbyt wiele byłoby błędów do wymieniania.
Efekty też nie były zadowalające momentami skały wyglądały jakby były sztuczne ustawione w jakimś studio.
Jednak jak na Tv to efekty jeszcze ujdą ,bo tylko momentami bywało tragicznie;p.
No co tu dużo mówić ,słabiutki film, choć da się obejrzeć ,gdy nie mamy nic ciekawszego do roboty .
Zgadzam się. Jeśli spojrzy się na ten film jak na produkcję TV to zyskuje jedną gwiazdkę (z dwóch, które dałem). Niestety to, co w filmach ważne czyli aktorstwo i fabuła są cieniutkie. W grę nie grałem i patrzę na to jak na zamkniętą całość. Nielogiczności jest sporo, drewniana gra czy nakładki komputerowe jako efekty specjalne - do tego SyFy już nas przyzwyczaiło. Ale o dziwo jakoś nie miałem odruchu wyłączenia go po 10 minutach :)