ja zapamiętałem następujący dialog:
(na pytanie o hobby)
- "Jazz, sex i boks"
- "seksu i jazzu u nas nie ma a boks się zorganizuje"
:-))
Dla mnie najlepszy dialog:
- Też mi mafia, pół dnia siedział na cmentarzu a teraz biega po łące za motylami
- Pozory... pozory...
-Gdzie moja ruczkaaa??!!
-Ostap zrobił z niej pamiątkę:):).
-Przyjechał jakiś profesor z Chicago.
-Profesor ze Stanów??
-Ty się bardziej boisz uniwersytetu niż mafii:):):).
A tekst o Douglasie Fairbanksie na końcu też zwalił mnie z nóg.
I jeszcze jeden smaczek- początek z "zagipsowanym" Pawłem Nowiszem kręcony był na tamie nad zalewem w Jeziorsku.