Bardzo dobry film przypominający nam bez żadnych wątpliwości, że żydowski holokaust był wyjątkową tragedią ale jednak igraszką w porównaniu z tym co wyrabiali biali faszyści w USA z czarnoskórymi obywatelami. Uważam jednak, że scenografia była bardzo niedopracowana i stroje nie nawiązywały odpowiednio do historycznych pierwowzorów. Bardzo brakowało oznaczeń SS na mundurach i symbolu czaszki na policyjnych czapkach. Osobiście tak bardzo wstydzę się za zbrodnie białych, że jutro rano idę do solarium i przyciemnię sobie odcień skóry. W ramach solidarności z czarnoskórymi ofiarami białego faszyzmu w USA i żebym nie musiał pluć w swoje białe odbicie przy porannym goleniu.