Największym plusem są:zdjęcia, słynna scena z kwiatem lotosu (symbol przemiany dziewczynki w kobietę) oraz 3 głównych bohaterów. Devdas w wykonaniu Dilipa Kumara jest jeszcze bardziej beznadziejny/bezradny od tego w wersji SRK (najlepsze są wspólne sceny z Vyjayanthimalą). Vyjayanthimala gra trochę gorzej od Madhuri, ale zdecydowanie lepiej od Suchitry S. (Paro w tej wersji). Za dużo czasu poświęcono dzieciństwu zakochanej pary, zakończenie mniej dramatyczne wrażenie pozostawia,mimo że podobne.
Wypada poznać ten klasyk (chociażby po to,aby samemu sobie wyrobić opinię, która wersja lepsza).