że główny bohater budzi sie po wypadku w szpitalu i naprawia swoje błedy , bo to do tego by go doprowadziło jakby dalej szedł tą droga, dlatego nie drukuje o ksiedzu artykułu i nie robi zdjęć z tragedi ludzi, a tak to troche nie bardzo zakończenie mi sie podobało, zbyt wiele pytań bez odpowiedzi, ale jak na polskie kino dobry film, trzymajacy w napięciu.
akurat zakończenie to moim zdaniem najlepszy atut filmu, przynajmniej jest sens.
No bo ja to odbieram tak że te wszystkie wydarzenia od wypadku to się mu tylko wydawały, tzn przeżywał je ale był już tylko duszą która poszła do piekła, stąd ten cały dramatyzm.
Film opowiada o tym że zły człowiek trafia do piekła... innymi słowami nosił wilk; razy kilka ponieśli i wilka. Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe itp.