To najpiękniejszy film o miłości, jaki widziałam w życiu. Naprawdę. Nigdy nie traktowałam Draculi jak horroru. Historia miłości po wsze czasy i ponad śmierć wzrusza me dziewczęce serce, ilekroć oglądam ten film. Jeśli chodzi o wydanie płyty, to prawdę mówiąc mogło być trochę lepiej. Najciekawszy jest blisko półgodzinny dokument "Dracula Bloodlines: The Man, The Myth, The Legend" (wersja oryginalna). Dowiadujemy się z niego m.in., że przed zdjęciami ekipa uczestniczyła w regularnych próbach. Najpierw czytali scenariusz z podziałem na role, potem odgrywali sceny w hali gimnastycznej - zupełnie jak w teatrze. Interesująco o pracy nad rolą mówią Anthony Hopkins i Gary Oldman. Oprócz wspomnianego dokumentu i trailera reszta to dodatki pisane, m.in. parę słów o kostiumach i porównanie ich projektów z efektem końcowym. Dźwięk do wyboru - Dolby Surround lub Dolby Digital.