Wspaniale ukazana polska rzeczywistość +++
Muzyka...Myslovitz +++
Piękne role pana Stuhra i pani Dymnej +++
Dobrze powiedziane "polska rzeczywistość", ale powiedziałabym więcej - polska mentalność. Jeśli masz w sobie trochę więcej życzliwości, odwagi i serca to już nie pasujesz.
Zgadzam się. Ale dodałabym do tego wszystkiego coś jeszcze: wolność pozorna. Na początku filmu Sawicki mówi do wielbłąda, że na wolności może robić co chce. Niestety i wolność ma swoją cenę. Niekiedy dość wysoką. Cóż z tego, że juz zwierze nie było w cyrku (gdzie było akceptowane i oklaskiwane przez publiczność), skoro było w nowym środowisku, gdzie ludzie byli przerażeni innością nowego zwierzęcia? Szara rzeczywistość... Jesteś inny? Jesteś gorszy. Masz coś więcej niż inni i dość nietypowego (w tym przypadku Sawicki miał wielbłąda), też jesteś gorszy. Film na pewno godny uwagi. Doborowe role Stuhra i Dymnej, wzruszająca historia, piękna muzyka... Czego chcieć więcej? ;)