szybki??? bez komentarza!!!

No jasne, że szybki.
Jak dużo znasz sposobów zabicia krowy? Który sposób jest najlepszy? Czy najszybszy? Czy najbardziej odpowiedni? Na jakiś trzeba się zdecydować? Masz lepszy sposób na zabicie krowy?

pyta rzeźnik?

Zadałam Ci kilka bardzo istotnych pytań. Nie odpowiedziałaś. Zamiast odpowiedzi rzuciłaś para-pytanie. Nie pyta rzeźnik tylko pytam ja. Ale podążając za twoim tokiem rozumowania w sumie mogę pokusić się o odpowiedź, że faktycznie mógłby Cię o to zapytać ten rzeźnik, którego osądzasz a nawet przeklinasz.

Oglądałaś kiedyś filmy przyrodnicze? Mięsożerca poluje i zabija swoje pożywienie. A człowiek jest mięsożerny.

Możesz protestować, że da się żyć bez mięsa. Owszem w dzisiejszych czasach da się przeżyć bez mięsa. Być może za jakiś czas będzie się dało wyżyć na jakiś cud tabletkach od Japończyków.
A śmiało. Kto chce niech je samą sałatę, a kiedyś tam same pigułki.

Tylko kiedyś ludzie szli na polowanie, zabijali i jedli mięso.
I nie wydaje mi się, że gdyby przyszły czasy, w których zabraknie prądu i spadnie śnieg będziesz protestować "nie, nie, poczekajmy do lata aż uda się wyhodować sałatę".

Polecam też zainteresować się kulturami, które współgrają z naturą. "Dzicy" polują i jeśli upolują to oddają cześć bogom za to, że upolowali i zjedli.

Na tym kończę moją dygresję, ponieważ pseudo-dialogu nie lubię prowadzić.
Ja w sumie nie ograniczam wyboru wegetarian i wegan. Nie oceniam ich i nie przeklinam. I wydaje mi się, że tak jak ja szanuję czyjś wybór, ktoś powinien szanować mój.

I tak ja szanuję człowieka, który wykonuje taką pracę, wydaje mi się, że jest to ciężka praca.

Doceniaj każdy swój "dzień z życia", w którym nie zabijasz krów.

Trafne podsumowanie.

uśpić

Nie oglądałam tego filmu, lecz Twój komentarz zwrócił moją uwagę. I nie bardzo rozumiem: Jeśli jesteś osobą wrażliwą na cierpienie zwierząt, to czy nie powinnaś być wdzięczna twórcom filmu, że umieścili w nim scenę, o której mówisz - choć szokująca? (Nie nalegam, bo nie znam kontekstu - lecz nie dziwiłabym się, gdyby ktoś przesłał tę scenę z rzeźni po to właśnie, żeby dać ludziom do myślenia. ? Niezależnie, zresztą, w jakiej uczynił to intencji, tak właśnie się stało - więc czemu to Cię tak oburza? Jakże w bardziej obrazowy sposób unaocznić, jaki bezmiar okrucieństwa i cierpienia stoi za kotletem cielęcym, który spożywamy na kolacji przy świecach?)
Druga sprawa (nie obrażaj się, proszę, - ale spróbuj wziąć to sobie do serca), że jeśli rzeczywiście chcesz przemówić w tej sprawie do ludzkiej wyobraźni, a nie po prostu dać upust swemu ego, to powinnaś nauczyć się robić to w sposób mniej agresywny i obraźliwy.
Pozdrawiam Cię.

poryczałam się przy tej scenie, zrobiło mi się tak cholernie smutno

smutno to mało powiedziane, aż pięści człowiek zaciska na takie wyrachowane zabijanie

Ktoś mądry kiedyś napisał : " Dopóki będą istniały rzeźnie, będą istniały i pola bitew " Ale szybko to się nie zmieni , a szkoda...
Nie wiem w jakim Ty wyimaginowanym świecie żyjesz.. Codziennie ludzie na świecie umierają z głodu, przez wojny czy choroby. Dziwne jest to, że swoją empatię kierujesz do zwierząt nie do ludzi, pomyślałaś, że może ten facet pracuję w rzeźni, żeby utrzymać rodzinę??? Sposób w, który zabija krowę nie jest jego wyborem tylko narzucony jest przez pracodawce ?? Czytając to dyskusję nie wiem czy współczułabyś bardziej jego rodzinie gdyby stracił prace, czy bardziej cieszyłabyś się, że nie zabije już kolejnej krówki. Sam naprawdę neguje jak widzę jak zwierzę niepotrzebnie Cierpi, ale świat jest okrutny, ale jeśli już skupić się na cierpieniu, to Ja wolę na tym Ludzkim...
Pozdrawiam

ta scena bolala rowniez mnie, ale zycie to nie bajka. kazdy zdaje sobie sprawe z tego, iz krowki ida na smierc dla naszych stekow i hamburgerow. taka jest rzeczywistosc.

Cieszę się, że ta scena była w tym filmie. Dzięki temu na zawsze zmieniła moje życie. Razem z dniem, gdy pierwszy raz oglądałam ten film przestałam jeść mięso. Już nigdy więcej tego nie zrobiłam i otworzyłam szerzej oczy na świat.
Ten film mnie odmienił i nigdy o nim nie zapomnę.

no jeśli taki wpływ wywarło to bardzo dobrze, popieram