Dawno nie ogladalam tak sugestywnego i jednoczesnie oszczednego w środkach horroru :)
klimat klimat i jeszcze raz klimat!
doskonały, i to spora zasluga rowniez aktorów :) znane nazwiska sie tam pojawiaja.
A co do samego szpitala to prawda ze zdjęcia byly krecone w autentycznym?
jesli tak...to jeszcze bardziej do mnie przemawia :D
Dokładnie,klimat grozy w tym filmie wręcz spowija cię niewidzialnymi mackami bez zbędnego efekciarstwa i megalitrów krwi
zupelnie sie zgadzam :)
Genialna produkcja, jak widac do prawdziwego filmu nie trzeba mega efektow FX ani setek statystow.
swoja droga ciekawa dyskusja wynikla w watku "wytłumaczy mi ktoś zakończenie bo nie zrozumiałam????":
http://www.filmweb.pl/topic/663875/wyt%C5%82umaczy+mi+kto%C5%9B+zako%C5%84czenie +bo+nie+zrozumia%C5%82am.html
Tak. Film był kręcony w autentycznym szpitalu psychiatrycznym DANVERS STATE HOSPITAL w stanie Massachusetts. W internecie jest mnóstwo na temat tego budynku. Powstało też o nim kilka książek. W ostatnich latach przystąpiono do rozbiórki szpitala, ale nie wiem ile zdołano zniszczyć...
Przyłączam się do głosów chwalących klimat filmu. Ja mogę go porównać tylko z ideałem jakim jest Lśnienie. Podobnie jak Kubrick wciąż zwiększał poziom napięcia powodując stałe dociskanie palców widza na oparciach fotela i nie dając wytchnienia w postaci rozładowania akcji (np wyskakującym z szafy trupem), tak samo tu atmosfera staje się coraz bardziej gęsta i powoduje stały wzrost adrenaliny. Spojler: Pięknie obrazuje to fragment w którym jeden z bohaterów idzie przez kanał (?) w którym zaczynają gasnąć światła. Jego narastający krzyk (ma lęk przed ciemnością) przechodzący w niemal wycie... Czułem się podobnie jak on oglądając ten film. Czyste przerażenie.