PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=91013}

Dziewiąta sesja

Session 9
6,2 8,9 tys. ocen
6,2 10 1 8906
Dziewiąta sesja
powrót do forum filmu Dziewiąta sesja

Horror - ideał

ocenił(a) film na 10

Jak dla mnie IDEAŁ horroru. Z kilku powodów. Uważam, że dużo straszniejsze jest pokazanie w horrorze nie potworów i wampirów, ale ludzkiego szaleństwa, obłędu. Ale nie w ujęciu medycznym (jak np. we "Wstręcie" Polańskiego, który to film jest właściwie studium choroby), ale metafizycznym. W "Sesji" zrobiono to po mistrzowsku. Jest więc pogłębiająca się choroba psychiczna Gordona, ale nad tym wszystkim wisi coś znacznie straszniejszego, coś co uosobione jest w postaci Simona. KIM jest Simon? Odpowiedzi mogą być naprawdę różne... Dla mnie on uosabia jakieś zło tkwiące w umyśle człowieka. Zło bardzo realne, namacalne.

Kolega "Bociek O le" powiedział, jak dla mnie, coś wręcz magicznego. Że ostatnie słowa z filmu - "A ty gdzie mieszkasz, Simonie? Mieszkam w słabych i zranionych. W ciemności" - decydują o tym, że ten horror to arcydzieło. Do dziś mam ciarki, jak sobie przypominam to zdanie. I zaprawdę nie da się z tym porównać żaden strach, żadne uczucie lęku, którego doświadczam oglądając tuziny miernych gniotów, w których straszy
się nas potworami, zombie, wampirami, mutantami etc. W "Sesji" zło ma postać, jakiej chyba nigdy na ekranie nie miało. po tym filmie człowiek może zacząć się bać nie ciemności, ale samego siebie, złego ducha, który tkwi w nim samym...


ocenił(a) film na 9
piotrpawlak81

Simon to czyste zło. Ludzie religijni mogą w nim dostrzec szatana, w filmach o egzorcyzmach opętane dziewczynki często mówią męskim głosem. A to co mówi Simon, i przede wszystkim jak mówi!, nie wskazuje na to, żeby autorką słów mogła być nastolatka. Raczej Hannibal Lecter :)

ocenił(a) film na 8
piotrpawlak81

Simon NIE mówi że mieszka w ciemności!

Mówi: "I live in the weak an the wounded, Doc.", czyli "Mieszkam w słabych i zranionych, doktorku.". Zapewne źle usłyszałeś albo nie znasz zbyt dobrze angielskiego i wydawało ci się że zamiast "Doc" mówi "Dark"

A co do samego filmu, to jest świetny.

hajtus

film beznadziejny,ogladalismy go 2 razy by moze cos wylapac i ........caly czas nic!ani to horror,ani thriller ani nie wiem co!!! to jakas nudna tragi-komedia przy ktorej stacilismy czas!!

ocenił(a) film na 8
piotrpawlak81

film bardzo dobry, schizofreniczny klimat, niezłe zdjęcia, i to wszystko bez zadnych efektów specjalnych i za małą kase.
polecam oglądać w nocy, najlepiej samemu

ocenił(a) film na 8
cybermac79

... jednak ocenianie podobnych filmów 10/10 świadczy o pewnej niedorzałości emocjonalnej imo

cybermac79

Nie wszyscy kierują się podpisami pod gwiazdkami.
Też oceniłem "Sesję" na max, ale nie dlatego iż uważam ją za arcydzieło, tylko za genialny klimat, według mnie jak dotąd nieporównywalny z żadnym filmem grozy.
Niepokojąca muzyka i ujęcia, tajemnicza i złowroga atmosfera szpitala, brnięcie w ślepe zaułki domysłów, owo tajemnicze coś (lub ktoś) czające się w mroku, czy wreszcie niesamowite i niespodziewane zakończenie.
Przede wszystkim jednak świadomość że taki potwór jest jak najbardziej realny i nie musisz się fatygować do lasu, przemierzać wpław oceany, czy błąkać się po cmentarzu by go spotkać, może to osoba z którą pracujesz, może ktoś z najbliższych a może to ty sam.
Ogólnie mówiąc, najlepszy horror w swojej kategorii.

Jak najbardziej pasuje tu przyrównanie do prozy Samotnika z Providence, przez wielu uważanej za bazgroły grafomana, jednak nie do pobicia jeśli chodzi o klimat (mam przede wszystkim na myśli opowiadanie "Szepczący w ciemności").
Owym bazgrołom bez chwili zastanowienia również wystawiłbym 10.

ocenił(a) film na 9
przedwieczny

no i dobrze, oceniasz film według siebie a nie według innych, w końcu na tym to polega :-)

ocenił(a) film na 9
cybermac79

moim zdaniem wlasnie jest na odwrot. swiadczyc to moze o dojrzalosci emocjonalnej osoby, ktora zdaje sobie sprawe z potegi umysłu czlowieka. ale jest to tak rozlegly i w pewnym stopniu niepojety dla nas temat(poniewaz czlowiek o zdrowym umysle nigdy nie bedzie wiedzial co dzieje sie w glowie psychopaty dopuki sam nie 'zachoruje'), ze ciezko tu konkretnie wyrazic swoje mysli.. w kazdym badzrazie zgadzam sie z tym, ze nie straszne sa potwory, czy duchy, a ludzki umysl, ktory jest w stanie przedstawic czlowiekowi swiat zupelnie odwrotnie i czlowiek robiac zle, mysli, ze robi dobrze, ale jest to tylko przyklad jakieks choroby psychicznej... wracajac do meritum, osoba ta prawdopodobnie, zgodnie z oczekiwaniem rezysera, wlasciwie odebrala przekaz filmu.

ocenił(a) film na 3
piotrpawlak81

IDEAŁ? znasz w ogóle definicję idału? Idealny horror to taki,na którym cała widownia dosłownie umiera ze strachu,ale jak wiemy nie ma ideałów.Poza tym to nie jest horror tylko raczej thriller. Moim zdaniem film niepokojący,lecz do męcząco nudny.Gra aktorska ujdzie,w miarę realistyczna.

androgenius

Nie wiem jak u Ciebie panie Dziejku z czytaniem, ale chyba nie najlepiej, przynajmniej z czytaniem ze zrozumieniem.
Piotrpawlak napisał (cytuję) "Jak dla mnie IDEAŁ horroru".
Wniosek więc należy wysnuć że chodziło Mu o osobiste odczucia względem "sesji", nie zaś o odczucia całej widowni, czy reszty świata.

ocenił(a) film na 9
piotrpawlak81

mistrzowska atmosfera, tak duszna, że aż czuć jak bije z ekranu. niesamowicie klaustrofobiczny z genialnymi zdjęciami i ponurą muzyką. jeden z ciekawszych filmów jakie ostatnio obejrzałem

piotrpawlak81

Film ciekawy, ale nie ma powodów do zachwytu. Chwilami nieco przynudza, ale generalnie ok.

ocenił(a) film na 6
pochmeister

dokladnie film Ciekawy ale to już było czekalem na zaskakujące zakończenie a tym czasem już po scenie gdy gosc przyznał sie ze pobił żonę a ona nie odpowiada w słuchawce to już wiedziałem jak się skończy ;/ mimo to jest gitara

ocenił(a) film na 8
piotrpawlak81

przede wszystkim to nie jest horror, a raczej thriller ;)

użytkownik usunięty
alabama00_

Właśnie, thriller psychologiczny. Na świecie nie ma nic straszniejszego niż ludzka psychika.

ocenił(a) film na 9

zgadzam sie w 100 %