Mimo braku efektów specjalnych i dość niskiego budżetu film jest naprawdę niesamowity i trzyma w napięciu. Udało się stworzyć w nim naprawdę mroczny, klaustrofobiczno-schizofrenicz ny klimat. Zdjęcia szpitala, w którym toczy się akcja są zrobone moim zdaniem po mistrzowsku, a fabuła odwołuje się do pierwotnych przyczyn naszego strachu. Ciemność, samotność, wyalienowanie i narastająca paranoja.
Hm... muszę się z tym zgodzić , jednakże ten "niesamowity klimat" wygasał wraz z końcem filmu....
Myślę, że klimat filmu nie wygasł pod koniec, tyle że zakończenie było trochę zbyt oczywiste, za szybkie i nie współgrało z całością obrazu. Jakby scenarzyście nagle skończyły się pomysły na dalszą akcję. Chociaż pomysł z osobowością mnogą głównego bohatera i mowa końcowa były całkiem spoko. No cóż, jak mówię nie można winić za to filmu, który został zrealizowany niskimi kosztami dla potrzeb telewizji. Pozdrawiam.