Miałem to szczęście że obejrzałem film od razu po 5 sezonach serialu. Były momenty że przewijałem po 10 sekund ale ogólnie dobrze że dali Jessiemu godziwe zakończenie historii. Serial zakończył się jedynie śmiercią Walta i koniec, nie wiadomo co z rodziną czy właśnie z bohaterem tego filmu. Fajnie że wrócili starzy bohaterowie ale Toddowi to się trochę przytyło :)
Tak to by było jakieś niesopowiedzenie (i było przez parę lat dla części osób pewnie) a mamy przyjemne zakończenie. Jessie tak dostawał wciry przez cały serial aż było go szkoda, końcówką go zniszczyli prawie. Dobrze że mu się udało wydostać i uciec na Alaskę