Myślałem że wypuszczą zanudzacz w stylu zapytaj saula. Bo serial o prawniku był moim zdaniem średni i przegadany. A tu pozytywna niespodzianka. Cały czas trzyma w napięciu.
Moja ulubiona scena to ta z Jessiem, i tym dzieleniem pieniędzy na trzech. Miał jaja z lufą przystawioną do głowy. Scena masakry u spawacza też niczego sobie. Rozczarowało mnie tylko zakończenie. Zamknęli historię Jessiego na amen. A szkoda, bo chętnie bym obejrzał jeszcze jeden film z nim w roli głównej.