Wg. mnie film był naprawde dobry ;) Moze dlatego ze lubie ten typ humoru. Ale co jak co ale Brus był o niebo lepszy...
Pierwszą cześć ratował jeszcze Carrey. Drugiej - nie ratuje już nic. Humoru to tyle, co kot napłakał, efekty specjalne nie powalają mimo gigantycznego nakładu finansowego. Jedynie Bóg w wykonaniu Freemana trzyma poziom, choć wydaję mi się, że wstyd trochę, że tak klasowy aktor bierze czynny udział w tworzeniu takiej...
więcejale i to nie był takie złe ;) Tu wiecej efektów specialnych, ale by się posmiać to polecam jednak "1 część"
Obejrzałam go po prostu żeby zobaczyć. Nie żałowałam. Fajne kino, śmieszne dialogi. Podobał mi się, ale tak jak większość uważam, że "Bruce..." był był lepszy. Co z kolei nie znaczy, że ten film jest gorszy. Zabrakło Carrey'a, ale moim zdaniem Carell nadrabia. Bardzo pozytywny film. Na niedzielne popołudnie z herbatą i...
więcejLepszy byl "Bruce wszechmogacy" A to sama nuda. Gdyby dali tutraj jim carrey'a zarobili by chyba 500 mln ;p
3 września Tele Tydzień z radiem RMF FM i portalem INTERIA.PL wydali nową kolekcję filmów na DVD za jedyne 12,90zł i ukazywać się będzie ona co dwa tygodnie w punktach z prasą.Kolekcja pt.KINO FAMILIJNE liczy sobie aż 8 tytułów filmowych.
Kolejność filmów:
- Evan Wszechmogący (dostępne w punktach z prasą)
-...
A TERAZ TROCHE PRZYNUDZANIA
Ten film bawi tych, który potrafią cieszyć się z drobiazgów i po obejrzeniu tego filmu sądzę jest film religijny bardziej niż sądzicie, więc jeśli tego filmu nie rozumiecie obejrzyjcie go jeszcze raz niepatrząc czy jest komediowy czy też tylko jakie ma przesłanie.
P.S. Za nudę...
Komedią to się nie nazywa. Typowe kino familijne. Ale bardzo fajne! ;)
Carrel jak zwykle genialnie :). Nie wiem co wam nie pasuje w tym filmie - mi się bardzo podobał :D
Obejrzałem Bruce'a wszechmogącego aby się trochę pośmiać. Po jego obejrzeniu obejrzałem Evana licząc na równie dobrą zabawę. Ale po obejrzeniu stwierdziłem że Evan jest bez sensu. Nie bardzo mi się podobał. Wolałem Bruce'a. Stevie Carrell nie dorasta Jimowi Careyowi do pięt. Ba!Same podeszwy do dla niego już za wysoko....
więcej
Mnie się tam podobał. Naprawdę nie wiem skąd ta niska ocena. Może faktycznie było trochę spraw naciągniętych itp, ale się uśmiałam jak nigdy. Swoją drogą bardziej mi się podobał niż Bruce, choć go już nie pamiętam...
Pozdrawiam.
Jest dobrze. Gdy usłyszałem ze bedzie (2ka) Bruce'a Wszechmogącego bez Carreya miałem obawy. Pozatym znowu kontynuacja ile można? A tu niespodzianka !! Zupełnie inna historia! Pozytywne zaskoczenie! Fajny Film!
Myśałem żę będzie bardzo słaby, bo ma niską ocenę, ale mi sie podobał. Polecam jako kino familijne, nie komedię. 8\10
Wszystko było złe w tym filmie. Bruce Wszechmogący był komedią, a ten zamiast śmieszyć udaje film familijny, gdzie muzyka podkreśla wzniosłość scen tworzonej arki i jej użycia. A przecież pomysł był na komedię, bo sensu w filmie nie wiele (zaczynając od wymyślonej rzeźby terenu z tamą pod Waszyngtonem, tworzenia na...
Obejrzalam ten film razem z ludzmi z mojego kosciola i naprawde, twarz mnie bolala od smiania sie. Polecam obejrzec z gromada ok. 30 dzieciakow dookola i czerpac radosc z ich radosci i komentarzy jakie robia hehe. Koneserem komedii nie jestem (bo, w ogole zaden ze mnie koneser/koneserka) ale usmialam sie jak nigdy....