PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=686419}
7,3 201 488
ocen
7,3 10 1 201488
7,8 44
oceny krytyków
Ex Machina
powrót do forum filmu Ex Machina

Przeciętny

ocenił(a) film na 6

Film na raz, 6//10 Początek intrygujący, później im dalej tym gorzej.

dokladnie! zgadzam sie z Twoja wypowiedzia.

Film jest robiony pod niewymagającego konsumenta żeby mógł zrozumieć ,wiec się nie dziw że scenariusz czy motywy są banalne ...

ocenił(a) film na 9

Jeśli w ogóle rozważasz opcję że "chodziło tu o uzależnienie (zakochiwanie się) w urządzeniach", to rzeczywiście nie zrozumiałeś filmu, i nie wymagałeś od niego za dużo, ale twórcy od ciebie.

użytkownik usunięty
okmanek

Rozwiń to a nie się opychasz "tajemnicą oświecenia".

ocenił(a) film na 9

Sądząc po pierwszym poście, uważasz że to film o miłości do robota. Otóż jest on głębszy. Głównym tematem są tu rozważania na tematy takie jak: gdzie jest granica między robotem a człowiekiem? Czy robot obdarzony sztuczną inteligencją to już człowiek? Czy umiemy stworzyć istotę ŚWIADOMĄ? Jak to sprawdzić?

Oglądając ten film właściwie do końca nie wiesz, czy Eva to jeszcze robot, czy już człowiek. Właściwie... nawet po obejrzeniu nie jesteś pewien.

W każdym razie, ten film opowiada o czymś więcej niż miłości do robotów czy uzależnieniu od urządzeń.

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Film bardzo fajny, pokazujacy co nas czeka w przyszlosci. Niestety moze byc roznie i maszyny ktore sami stworzymy moga stac sie wrogiem czlowieka, ktore ciezko bedzie kiedys opanowac.

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Też oczekiwałam czegoś więcej szczególnie w sferze emocjonalnej. czegoś jednak zabrakło. Pomysł dobry.

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Ja dam 7/10 - początek ciekawy, ale dałbym więcej tylko wkurzyłem się że ta cybernetyczna zdzira nie pomogła na końcu Calebowi. I nie słychać dialogu z pilotem, jaki kit mu wcisnęła żeby ją zabrał i nie sprawdził co z Calebem. Poza tym mordowanie człowieka nożem?? Natan stworzył prototypy T-X!!

ocenił(a) film na 6
mariusz_pilar

Mam identyczną opinię. Finał dla jednych przewidywalny, dla innych nie, jednak mimo wszystko mało oryginalny. Poza tym gdzieś od połowy filmu było mało porywająco.
Ogólnie jednak + za ładne ujęcia w bądź co bądź hermetycznym środowisku (nie licząc pejzaży). Taki trochę teatr telewizji przedstawia.
Scenariusz ok, w sam raz na "szósteczkę" w skali Filmweba. Dla fanów gatunku, jednak klasykiem się nie stanie.
Produkcja klimatem przypominała mi "Moon".
6/10

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 3
mariusz_pilar

EX-ATRAPA. Nic więcej.
Nowa, jeszcze doskonalsza seks-lala, nic więcej.
Żadnych dywagacji na temat sztucznej inteligencji, żadnego zastanowienia nad możliwym człowieczeństwem maszyn. To nie "A.I", "Ja, Robot", "Człowiek przyszłości", czy "Łowca androidów". Tu architekt wynalazca to nie Bóg/stwórca/demiurg. To niewyżyte erotycznie zwierzę, i swemu ludzkiemu królikowi doświadczalnemu również dozuje erotyczne doznania, jak w seks-kabinie, a maszyna zimna jak Szwecja, nic nie daje. Jakby tego było mało, gdy przywdziewa ludzką skórę jej piersi się kurczą.
O nędzy imitacji!
Taki temat aż prosił się o pójście krok dalej. O seks z maszyną.
O wy tchórze co nawet seksu z maszyną nie pokażecie. Pruderzy, kołtuni, dziewice!

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Syf. Przy klasykach gatunku to jest po prostu gniot klasy z ubrany w ładne efekty specjalne. Wydmuszka, która wmawia masom w formie wykładu dwóch osób - jak działa AI. Bardziej żenującego filmu sci-fi nie widziałem. W tym nie ma praktycznie fabuły, ani akcji ani ciekawych dialogów ani postaci, anie wykreowanego świata - 2 godzinny wykład dla mas jak działa AI ubrany w ładne efekty specjalne w formie kina klasy Z opartego na gadce między dwoma osobami. Bardzo słabo, bardzo marnie i nawet nie przeciętnie - jest dużo gorzej.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Brakuje efekciarstwa. Dialogi ciekawe są. Natomiast wykładu z AI tu nie ma. Na uczelniach bywa, ale nie będę cię tu uczelniami straszyć :)

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Jest go za duzo. Za efekciarstwo EX MACHINA dostało Oskara w przeciwienstwie do MAD MAX, ktore nie dostalo Oskara za efekty.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

No tak, nie skumałeś za pierwszym razem. Ja piszę o efekciarstwie, które cenisz. Efekciarstwo to Mad Max. Natomiast masz rację, że Ex Machina to o wiele ambitniejszy film, którego tylko ceniące efekciarstwo dzieci nie doceniają. Film ten nagrodzono oscarem za efekty specjalne. Przy tym, jak sam piszesz, nie były to efekty nastawione na widowiskowość. Film jest kameralny, oparty na dialogu, a nie na efektach montażowych i widowiskowości wybuchów, walk, masek, czyli efekciarstwie. :)

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Nie wiesz za co ja cenie Mad Maxa rzucasz falszywe oskarzenia obrazajacy czlowieku. EX MACHINA dostala za efekciarstwo, ale MAD MAX nie. EX MACHINA to film bardzo efekciarski. Nie lubię filmów, które są nastawione na same efekty. W EX MACHINA sa przez prawie 2 godziny same efekciarskie efekty robotow i poza tym 2 postaci, ktore te efekty oceniaja. Caly film jest o efekciarstwie.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Skoro wiem, że Mad Maxa cenisz za efekciarstwo, to czemu piszesz, że nie wiem? Przecież wiem.

Lubisz filmy, które są nastawione na same efekty. Nie lubisz takich, które zmuszają do zastanowienia. Dajesz im na przykład ocenę 3. Dzieci tak mają. Nie gniewaj się, ale jesteś dość przewidywalny. Łatwy do odczytania.

"Cały film jest o efekciarstwie" - nie widziałeś go nawet?

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Nie wiesz co lubie, bo ocenilem 1500 filmow. Oskarzasz mnie klamstwami wyssanymi z palca.

EX MACHINA jest efekciarstwem samym w sobie i nie zmieniaj tematu.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Masz jakiś kompleks chyba. Nie zmądrzałeś po 1500 filmów i nie odróżniasz kategorii nagród "efekty specjalne" od efekciarstwa, czyli nastawienia na banalny efekt, rozmach, widowiskowość. 1500 filmów i nie odróżniasz rzeczy tak podstawowych!

I jeszcze piszesz, że Ex Machina to film "o efekciarstwie"! Nie ma na tym forum osoby bardziej niekompetentnej. :) Fajnie, że cię znalazłem. Zapisuję nick, żeby cię nie zgubić.

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Żyjesz w swoim urojonym świecie fantazji. JESTEŚ zwykłym zerem.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

A odróżniasz już efekty specjalne, jako kategorię nagrody filmowej, od efekciarstwa, czyli nastawienia twórcy na widowiskowość filmu, dynamikę, a nie na ambitniejszy przekaz, ciekawy punkt widzenia, ukazanie problemu, analizę psychologii etc? Nie? A po trzech tysiącach filmów będziesz odróżniał?

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

:) Niektórzy komentatorzy się zastanawiali, jak można się zakochać w robocie. Ale czy porównywałeś kiedyś styl swoich wypowiedzi ze stylem Avy? Piszesz jak ten bot, co go nauczyli rasizmu. :)

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Oj nie, ja wiem, że Ex Machina to film. Ale w odróżnieniu od nierealistycznych efekciarskich sensacyjek czy komedyjek, które cenisz, Ex Machina porusza realne problemy, z którymi prawdopodobnie ludzkość zmierzy się za mojego życia.

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Fantastycznie ukazano, pośrednio, wiele mitów na temat SI.

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Czy chodzi o to, że spodziewałeś się czegoś sensacyjnego, a dostałeś film złożony i wieloaspektowy?

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

A tam, wyzwiska. Nie lubisz filmów bez wybuchów?

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Blade Runner nie dostał. Jest gorszy?

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Ex Machina to nie pornos. Ściągnąłeś fake'a. :)

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Tylko ta akcja i akcja. W Blade Runner nie jest najważniejsze strzelanie, które zresztą zajmuje niewielką część. Porusza najbardziej estetyka, świetne zdjęcia, muzyka. Jak w Ex Machina.

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Daleko temu filmowi do przeciętnego np: Elysium. Ten film to jest poziom mułu i dna. Przy arcydziełach jak Ghost in the Shell czy Blade Runner ten film jest jak amatorski teatr telewizji pozbawiony budżetu, świata, postaci, rozmachu.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

O widzisz. Bardzo ładnie piszesz, że skupiasz się na budżecie, rozmachu, dużym świecie, wielu postaciach. Zatem sztuka jest ci obca, a cenisz efekciarstwo.

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Wiele postaci nie ma nic wspólnego z efekciarstwem podobnie jak rozmach i duzy swiat. Wszystko zalezy od gatunku filmu, ale to dla ciebie za wysokie progi. Tego nie pojmujesz. Co ty tam mozesz wiedziec o Blade Runner czy Ghost in the Shell. Rozroznaisz w ogole gatunki filmowe ? Zreszta po co pytam. aMEBA nie odpowie raczej, a moze jednak ?

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

No tak. Nie rozumiesz, co to efekciarstwo i boisz się sprawdzić? :)

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Zawsze mogę ci jakieś korki z SI zorganizować. Tylko powiesz, co już wiesz, a gdzie utknąłeś.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Właśnie to jest efekciarstwem :)

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

To bardzo naiwne, gdy się od SF wymaga tylko efekciarstwa jak w Mad Maxie.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

To w sumie trochę zabawne, że przypadkiem nazywasz "Łowcę androidów" arcydziełem. Jest arcydziełem przez klimat, znakomity scenariusz, dopracowanie wizualne, muzykę, natomiast ty doceniasz przez efekciarstwo. :)

ocenił(a) film na 7
hyrkan

http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Łowca Androidów porusza dość głęboko pewne kwestie związane z SI i relacją SI oraz ludzi. Kwestię człowieczeństwa. Wreszcie pojawił się godny następca tego filmu.

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Zgadzam się częściowo z ta opinią.
Dałbym filmowi 7.

Dla mnie jednocześnie zaskakuje, bo spodziewałem się mniej, a z drugiej strony rozczarowuje, bo za dużo jest tu umowności.

Co jest dobrego w tym filmie? Otóż najważniejsze i chyba jedyne, co jest tematem przewodnim, to słowa Nathana dotyczące postrzegania rodzaju ludzkiego przez AI, jeśli takowe się pojawi.
Wg mnie końcówka jest ciężka do przewidzenia, bo to czy Ava wróci się po Caleba, czy nie jest zupełnie otwarte i teza postawiona przez Nathana pozostawia widzowi kilka minut na wątpliwości. Tym, skierowanym w stronę ludzkości Avy - daje nadzieję na powrót Avy do Caleba, zaś zwolenników tezy Nathana - pozostawia w niepewności. To jest fajne i bardzo mi się podobało. Podobnie, jak niepewność Caleba, co do własnej osoby, co dodatkowo zbliża go do androida, a oddala od człowieka.

Z drugiej strony pozostają wspomniane przeze mnie umowności:
1. Obecnie, niestety nie jesteśmy w takim momencie, że software pozostaje problemem stworzenia AI. To brak sprzętu i jego zbyt mała wydajność blokuje stworzenie AI, do czego wg mnie i tak nigdy nie dojdzie.
W 2007 najpotężniejszy superkomuter był w stanie zasymulować aktywność połowy mózgu myszy przez... pół sekundy. O czym w ogóle mówimy? Jeśli rodzaj ludzki cudem się nie unicestwi wcześniej, to rozwoju AI możemy spodziewać się za 200-300 lat.
Zatem - zdolny programista? Litości. W wieku 26 lat? Błagam...
2. Genialny wynalazca - Nathan. Zachowanie godne kretyna. Ciągle machający sztangami albo napruty. Ja, pracujac ponad 10 lat w branży IT nie poznałem ani jednej osoby, która miałaby problem alkoholowy. Ta branża jest naturalnie odporna na takie problemy (nie mówię, że się nie zdarza - ja nie znam). Jesteś nawalony - nie możesz twórczo myśleć. Nie możesz myśleć - nie pracujesz.
Daje się podejść jakiemuś szczawiowi, jak dzieciak. Pycha? Nie - zwyczajne uproszczenie, które razi.
3. Architektura zabezpieczeń. Czy naprawdę genialny wynalazca nie pomyśli o tym, że szkło, za którym trzyma potencjalnie śmiercionośną broń, to za mało, żeby ustrzec się problemów? Zwłaszcza, że szkło już było naruszone. Czy nie zaprojektowałby mechanizmu wyłączenia awaryjnego, dezaktywacji, po określonym czasie? Czy nie zastosowałby stref bezpieczeństwa, znanych choćby z dzisiejszych biurowców? Kolejne uproszczenie, które razi.
Kolejna kwestia z tym związana, to karty magnetyczne. Czy w dobie, gdy jesteśmy w stanie odblokowywać telefony czytnikiem linii papilarnych na tyle urządzenia, w ściśle tajnym laboratorium, jedynym zabezpieczeniem dostępu są karty magnetyczne, które można komuś zabrać? Zabezpieczenie rodem z lat, sam nie wiem, '80 tych dwudziestego wieku?
4. (s)EX. Czy faktycznie będąc twórca androida, chciałbyś się z nik kochać (scena z Kyoko). Przecież to niedorzeczne i obrzydliwe. Z gumową lalą? Tak, słyszałem argument, że Japończycy kochają postaci z Anime, ale litości... kochać się ze skrzyżowaniem gumowej lali z tosterem?
Znalazło by się pewnie parę jeszcze, ale teraz mi nie przychodzi do głowy.

Kwestia wyjaśniania widzowi, że Kyoko jest androidem poprzez odrywanie kawałków ciała, jest policzkiem. To nie było potrzebne. Kyoko jest androidem od pierwszej sceny - to widać.
Podobnie, jak wyłączanie prądu - przecież to od początku jest oczywiste.

Dodatkowo niedopracowania: Blue Book? Proszę Was. Przecież to na pierwszy rzut ucha się kojarzy z Facebookiem, ale nie... zaskoczenie, cóż za zwrot akcji - to nie sieć społecznościowa, ale - wyszukiwarka. Jak dostarczane jest jedzenie i picie do tego miejsca? Czy Nathan je opuszcza? Skąd bierze to piwsko (poza tym, że z lodówki?). Czy nie będzie ekipy ratunkowej, kogoś kto po pewnym czasie nieaktywności sprawdzi, co się stało? Czy wtedy, Ava z zminym wyrachowaniem zostawia Caleba na śmierć, czy może litościwie nie zabija? Androidy wyglądają na zróżnicowane pod kątem nie tylko rasy, urody, ale i wzrostu. Po co to? Czy jako twórca drogich, albo bardzo drogich ciał androidów nie chciałbym mieć wszystkiego uniwersalnego, aby można było to wymieniać? Azjatka, od której Ava pożycza rekę wygląda na wyższą od niej samej. Czy ta ręka nie będzie za długa pomyślałem w tej scenie. Kyoko na pewno jest wyższa od Avy, poza tym nieco innej budowy. Inne, techniczne niedociągnięcia - Ava ma mniejsze piersi po 'założeniu' skóry niż przed. Można by jeszcze szukać.

Profile psychologiczne i analiza jest płytka - Caleb jest kochliwy, naiwny, Nathan - jest pragmatycznym realistą, który nie analizuje wyników działać własnego dzieła, tylko jest obserwuje, bez próby wyjaśnienia. Dziwne podejście. Ava - jak na maszynę przystało - schematycznie bezlitosna.
Czy naprawdę na miejscu Caleba w ostatnich minutach nie wolelibyście być bliżej człowieka niż maszyny? Ja, wczuwając się w jego rolę, szukałem sprzymierzeńca w Nathanie, a nie w Avie. Może tylko ja tak mam?

Jak dla mnie ten film jest pełen kontrastów. Bardzo ie podoba mi się ta umowność, która z jednej strony sugeruje mocny postęp technologiczny, z drugiej zaś przedstawia rozwiązania z poprzedniej epoki. Z jednej strony - genialny wynalazca, a z drugiej - agresywny bałwan, machajacy sztangą i upijajacy się co wieczór.

Film miał potencjał, ale jest zbyt płytki. Scenarzysta albo scenarzyści się nie popisali według mnie.

ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Taka prawda.

ocenił(a) film na 10
ocenił(a) film na 7
mariusz_pilar

Na raz. Pusty film, którego namiastkę fabuły można ukazać w 5 minutach filmu. Taka treść była już poruszana wielokrotnie w sc-fi ale nie rozciągnięta na 2 godziny, aby masy mogły zrozumieć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones