PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=686419}
7,3 201 225
ocen
7,3 10 1 201225
7,8 44
oceny krytyków
Ex Machina
powrót do forum filmu Ex Machina

Przeciętny

ocenił(a) film na 6

Film na raz, 6//10 Początek intrygujący, później im dalej tym gorzej.

ocenił(a) film na 6
mariusz_pilar

I z tym się zgodzę, dodatkowo bardzo przewidywalny szczególnie od drugiej połowy.

użytkownik usunięty
TheLightbringer

przewidywalny? proszę ciebie, w większości filmów przewiduje zakończenie ale ten mnie zaskoczył, właśnie im pozniej tym lepiej a koncowka najlepsza tak to bym dal 6

ocenił(a) film na 8

SPOILER!!!
Ja akurat przewidziałam zakończenie w momencie, kiedy Ava powiedziała Calebowi, że nie powinien ufać Nathanowi. Co jest paradoksalne bo wtedy pomyślałam sobie - pewnie jest to zrobione w ten sposób, aby widz nabrał podejrzeń co do Nathana a w rzeczywistości to właśnie maszyna okaże się podstępna. Tym bardziej, że Ava nie zdradzała na początku swoim zachowaniem niczego, co mogłoby zasiać wątpliwości odnośnie do jej uczciwości, także to była postać zbyt idealna od samego początku. I troszkę się było mi smutno, że jednak się nie zaskoczyłam, aczkolwiek sama końcówka, a zwłaszcza końcowa scena została zmontowana w ten sposób, że można się zastanawiać, czy Ava zamordowała pilota samolotu, czy on się jednak nie zorientował że przecież przyleciał po mężczyznę (co jest wręcz nieprawdopodobne). Summa summarum, film mi się podobał. Dobra gra aktorska, udany montaż i zdjęcia, odpowiednie napięcie i niedopowiedzenia, które mogą stanowić źródło dyskusji. Oczywiście fakt, że udało mi się rozpracować fabułę, nie oznacza, że w obiektywnym świetle jest ona przewidywalna. Trzeba przyznać, że większość osób na pewno zaskoczy.

ocenił(a) film na 3
nowhore94

Spoiler
Mnie niestety nic w tym filmie nie zaskoczyło, w momencie który przytoczyłeś już sobie pomyślałem, pewnie zaraz mu takie pranie mózgu zrobią, że sam będzie myślał, że jest robotem. Co się okazało? Że miałem racje. To się powtarzało, film bardzo mi się nie podobał - tematyka jest okej ale te efekty specjalne, te teksty BOŻE KTO TO NAPISAŁ. Była jedna taka sytuacja w której Nathan puścił Calebowi film, nagrał go jak gadał z Avą i mówił że ją uwolni. Mówi jak to zrobi, a potem wielki programista który stworzył Avę zadaje najgłupsze pytanie całego filmu - jak Caleb chciał to zrobić. NO PROSZĘ...

użytkownik usunięty
TheLightbringer

nie wierze ze wiedziales ze maszyna zdradzi Caleba, Ze to NAthan od poczatku mial racje ze to tylko beduszne maszyny ktorym da sie torche wolnosci to nas ludzi wykiwaja i w koncu zniszcza

Powiem szczerze, że mnie akurat zaskoczyło to, że zakończenie było aż tak przewidywalne. Osobiście właśnie na tym się najbardziej zawiodłem. Schemat wytarty do bólu. On dobry konstruktor o trudnym charakterze, ona piękna i uwodzicielska ale w głębi bestia. No i zagubiony bohater, który jak dziecko daje podejść się maszynie. Nawet motyw tego, że ta Azjatka była kolejnym androidem był oczywisty od pierwszych sekund kiedy się pojawiła w filmie. Tego typu motyw przewijał się już naprawdę wiele razy w kinie i to różnych gatunków.

ocenił(a) film na 10
powelt

Akurat to, czy konstruktor był dobry, to akurat kwestia dyskusyjna :)

ocenił(a) film na 10
powelt

Konstruktor wcale nie był dobry. Stworzył istoty świadome, które w przypadku uwięzienia odczuwały podobny dyskomfort co ludzie. Był bardzo bezwzględnym człowiekiem. Ava, wcale nie była bestią, po prostu wykorzystała okazję aby uciec. Ona reprezentuje całkiem inny "gatunek", stwierdziła, że skoro Caleb tolerował jej uwięzienie, podchodził jak do przedmiotu, a nie osoby, to ona może potraktować go tak samo. Była odizolowana od świata wbrew swojej woli, także brak skrupułów jest zrozumiały.
Drugi aspekt twojego komentarza, który mnie irytuje, ale to nie tylko Twój problem, także nie bierz tego do siebie (piszę to na ogólnym forum, bo być może inni też wyciągną coś z tego komentarza). Mianowicie kwestia przewidywalności. Nie rozumiem, dlaczego w niemalże każdym filmie, większość widzów na siłę próbuje zgadnąć co będzie na końcu. Przez cały film próbują zgadnąć jak reżyser ich zaskoczy i przez to tracą główny sens tego, czym jest film. My jako widzowie nie musimy nic zgadywać, tylko obejrzeć historię, którą nam się pokazuje. Jeżeli cała historia jest logicznie poukładana (jak w Ex Machina), to znaczy, że film jest dobry. Jeżeli zmusza do myślenia, tym bardziej.

ocenił(a) film na 8
Dr_Miranda

Dokładnie Miranda! Bardzo spodobał mi się Twój komentarz, podpisuję się pod nim obiema rękami.

ocenił(a) film na 10

O już prawicowiec się odezwał. Wcale nie była bezduszna teraz wiem skąd tak niska ocena. Film genialny !!!!!!!

ocenił(a) film na 6
pawel_768

10 ? Po dopalaczach chyba to oglądałeś, albo ewentualnie zakochałeś sie w eywie :-)

ocenił(a) film na 7
pawel_768

Ty w ogóle oglądałeś film? Była totalnie bezduszna, jedyne do czego dążyła, to wolność.To robot.
Zrobiła głównego bohatera w konia.

ocenił(a) film na 8
Siguardo

Bezdusznie była traktowana przez swojego twórcę i w swoim dążeniu do wolności zrobiła to samo co zrobił by człowiek.

ocenił(a) film na 6
SithisDagoth

No raczej przeciętny człowiek nie zostawiałby na jedną z najbardziej okrutnych śmierci (z głodu, pragnienia) swojego bądź co bądź wybawcę.

ocenił(a) film na 6
TheLightbringer

Z tą przewidywalnością, to jednak nie mogę się zgodzić. Fakt faktem zakończenie nie ucieka od innych filmów z podobną tematyką, ale jednak mnie zaskoczył. Nie domyśliłem się takiego zakończenia.
http://maritrafilms.blogspot.com/2015/06/ex-machina.html

ocenił(a) film na 9
TheLightbringer

taa przewidziałeś całą końcówkę? i mam w to wierzyć? xD

ocenił(a) film na 7
Rockman92

Ja jestem w stanie uwierzyć, jeśli nie jest to czyjś pierwszy lub dziesiąty film o robotach z AI. Podobne motywy i rozwój sytuacji można było znaleźć w książkach Asimova i Dicka, jeśli zaś chodzi o filmy to ktoś wychowany na Archiwum X / Twilight Zone / Opowieściach z Krypty czy Terminatorze mógł bez większego trudu przewidzieć że pod koniec będzie zwrot akcji - w przedstawionej zaś w filmie sytuacji trudno było aby ów zwrot był inny. Wystarczy też elementarna wiedza o świecie - wszystko, co uwięzione, będzie się za wszelką cenę starało uwolnić. Końcówka nie powiem więc żeby była wybitnie zaskakująca, sam jak dobrze pamiętam źle przewidziałem tylko ostateczny los Caleba bo od momentu kiedy spotkał się z robotem stawiałem na to że w końcówce filmu maszyna rozgniecie mu łeb :)

ocenił(a) film na 8
TheLightbringer

Film nie musi ciągle zaskakiwać by być filmem dobrym. Czasami wręcz przeciwnie. Jeśli da się go przewidzieć to znaczy że został stworzony według zasad logiki a wydarzenia, które następują i ich skutki maja sens. Ba, bardzo wiele dobrych filmów usiane jest bardziej, lub mniej wyraźnymi ekwadorskiemu zdradzającymi co będzie dalej. Lepiej skupić się na tworzeniu atmosfery niż wciskając na siłę zwroty akcji.

SithisDagoth

No dokładnie, wreszcie jakiś głos rozsądku. Kto powiedział, że tym film lepszy, im bardziej nieprzewidywalny? Idąc tym kluczem, wszystkie adaptacje książek to gnioty nad gniotami, bo wiadomo przecież, co będzie, a wszystkie kryminały powinny mieć z marszu 10/10 bo przecież na koniec dopiero sie dowiemy kto zabił. Ludzie, opamiętajcie się. Film jest świetny, świetnie się ogląda, ma wspaniałą atmosferę i ja naprawdę nie muszę do ostatniej minuty nie wiedzieć, co się dalej stanie, żeby film mi się podobał.

TheLightbringer

No i tu się zgodzę, że sama intryga była dość schematyczna. Łatwo przewidzieć, że gdy już w połowie filmu próbują nam przedstawiać kogoś jako główne zagrożenie to pewnie okaże się nim ktoś inny, a przy ograniczonej liczbie postaci nietrudno odgadnąć kto. To jednak na szczęście nie przekreśla innych walorów filmu a jedynie sprawia, że nie uważam filmu za wybitny.

tml1

Ale Nathan tak na prawdę nie był pozytywną postacią. A czy on czy robot był głównym zagrożeniem? I tak Caleb był w du*ie.

jeykey1543

No nie wiem, Nathan raczej by Caleba nie zabił.

espequer

Ale jego ludzie już tak...

ocenił(a) film na 7
TheLightbringer

Masz rację w 100%. Ale przez pryzmat filmów z 3 dekady XXI wieku produkcja dająca lekką i przyjemną rozrywkę to już kino wyzszych lotów. Przewidywalny wg zasady "nie niepokoić widza niespodziewanymi zwrotami akcji".

ocenił(a) film na 6
mariusz_pilar

dokładnie, początek swietny, ciekawy , potem wytracił kompletni impet rozmył się

ocenił(a) film na 5
mariusz_pilar

Ja dałem nawet 5/10. Nudaaaaaaaaaaaa

ocenił(a) film na 10
Ganjitsu_Ganjitsu

Wolisz gimbusie pił pał

ocenił(a) film na 5
pawel_768

no tak, bo Ty to doceniasz tylko ambitne kino. Zęby (10/10), Jestem Legendą (10/10), Gra wstępna (10/10) czy Resident Evil: Zagłada (10/10). Ach te gimbusy, co nie?

ocenił(a) film na 5
mariusz_pilar

Ja również ledwo przez niego przebrnęłam i podejrzewam zresztą, że tylko i wyłącznie przez to, że nie oglądałam go w pojedynkę. Przegadany, nudny, momentami wręcz irytujący...

ocenił(a) film na 5
ItRubsLotionOnItsSkin

A to niby przesłanie i ta głębia,nad którą tak podniecaja sie wszyscy,pojawiły się już nie raz nie dwa. Tak naprawdę Ex Machina to ten sam cukierek,tylko w innym opakowaniu. I-co moim zdaniem trzeba podkreślić-zdecydowanie gorszym...

Gladiator1000

To podaj te wersje, które według Ciebie posiadały dużo lepsze opakowanie.

ocenił(a) film na 5
puste_pole

Np Transcendencja,matrix czy chociażby Terminator

Gladiator1000

Nick i przytoczone przykłady wszystko mówią.

ocenił(a) film na 5
filozof71

OK. Masz inne zdanie :)

ocenił(a) film na 10
Gladiator1000

Tam maszyny były złe

ocenił(a) film na 5
pawel_768

Bez znaczenia. Byle były lepsze :)

ocenił(a) film na 9
mariusz_pilar

chyba ogladalismy inny film jednak albo poprostu mam tu doczynienia z ogladaniem zlej jakosci nagrany z telefonu komurkowego gdzie jedyny film ktory jest dobry to taki gdzie sie wala i strzelaja !.

Idac tokiem waszego myslenia to kazdy film od poczatku jest przewidywalny.A prawda jest taka ze Exmachina wprowadza pewien powiew w klimaty S-fiction.Przyokazji pokazuje jak sie powinno budowac klimat i napiecie.Film daje duzo do myslenia.A to ze dla was taki byl przewidywalny to nie oznacza ze Exmachina nie mial momentow ktore zaskakiwaly i przytlaczaly.

lavrenzo84

Nie dyskutuj z fanami łubudu. Zabrakło im shotgunów.

ocenił(a) film na 5
filozof71

Nieprawda. Ja oceniam ten film dość nisko, nie ze względu na to, że nie było tam strzelaniny czy wybuchów. Doceniam pracę włożoną w scenografię czy próby uzmysłowienia pewnych etycznych dylematów związanych z tematyką filmu.

Fajnie, ale mimo tych wszystkich "smaczków", dla mnie film nadal był dość nudny, mało oryginalny, lekko irytujący i na pewno nie zaskakujący. Odkąd zaczęły się jakieś dylematy etyczne wpadło mi do głowy, że ta maszyna jest sprytna i w celu uwolnienia się będzie wykorzystywała ludzką słabość - emocje. Kiedy wyszło na jaw, że poprzednie modele (które też nie były zaskakujące) próbowały się wydostać używając siły, byłem już pewien mojego pomysłu. Wiedziałem, że główny bohater przejedzie się na tej przygodzie. I trudno. mogłem to przewidzieć i nadal dobrze się bawić. Ale tak nie było. Dialogi były słabe, gra aktorska przeciętna, niektóre elementy i pomysły mocno naiwne lub irytujące.

No i dochodzimy do wniosku, że być może odrobina akcji uratowałaby ten film, bo zacząłby się zaliczać do innej grupy filmów. Ale ten aspirował do kategorii ambitniejszych utworów, takich jak film "Ona" (opowiadający zresztą o bardzo podobnych dylematach etycznych). Ale na tę kategorię był zwyczajnie zbyt cieniutki.

Stąd niska ocena.

ocenił(a) film na 8
lavrenzo84

Pomijam treść wypowiedzi, z którą po prostu się zgadzam.
Poza treścią istotna jest również forma, a tu pozostaje sporo do życzenia.
Wiem, że interpunkcja niestety wyszła już z użycia, ale Twój post wręcz źle się czyta!
Przy problemach z ortografią pomocną dłoń wyciąga współczesna technika-zawsze przed opublikowaniem czegokolwiek można sprawdzić pisownię, a przy okazji czegoś się nauczyć.

ocenił(a) film na 3
lavrenzo84

Dla mnie film był nudny. Jakość nagrania nie ma nic z tym wspólnego a wszelkie dopatrywanie się głębi jest bez celowe. Od samego początku aktorzy działali mi na nerwy tak samo jak nudne wnętrza i światło. Efekty graficzne za to cudowne.

ocenił(a) film na 10
bartel100

To że wolisz filmy akcji to nie znaczy że masz rację. Tylko dzieciak daje temu filmowi taką ocenę.

ocenił(a) film na 5
pawel_768

Każdy kolejny komentarz pawel_768 jest coraz bardziej rozsądny i dojrzały...

ocenił(a) film na 5
lavrenzo84

szkoda słów...

ocenił(a) film na 5
mariusz_pilar

niesamowite zwroty akcji tu som,..... tak niesamowite ze niemal wszystko wiadomo od poczatku.

A przy okazji chyba nie do końca przemyślane... skoro prawdziwą "sztuczna inteligencje" trzyma się pod kluczem, a jednocześnie daje się chodzić po domu ( na wolności w sensie ) innemu robotowi który koniec końców ma dość wolnej woli aby swojego twórce dziabnąć nożem...bo sie zbuntował...czy bunt, to nie przejaw działania istoty obdarzonej inteligencja i wolną wolą ?

mirmilek

cóż, przewidywalny aż do bólu, szkoda straconej szansy bo wizualnie całkiem ciekawy.

ocenił(a) film na 9
stass

Ale co takiego jest tam przewidywalne?? jak dla mnie ten film absolutnie nie byl przwidywalny, bo czy mozna bylo przypuszczac ze Ava tak sie zachowa na koncu? Uwazam ze nie. Film by wlasnie zaskakujacy, a nie przewidywalny.

ocenił(a) film na 5
Aretus

co jest...bylo przewidywalne ?

Przewidywalne było:
1 . ze ich obserwuje pomimo braku prądu...wręcz oczywiste nie przewidywalne
2 ze Azjatka była robotem... humanoidem jak kto woli
3 że z takim gościem jak ów wynalazca, kandydat nie wygrał tylko został wybrany z jakichś tam względów

pomijam już to ze SI ze uwolni bo to był pewnik

Oczywiście pomijam mniej istotne fragmenty bo ...sa nieistotne ;-)

ocenił(a) film na 9
mirmilek

I te elementy ktore wyszczegolniles sprawiaja ze film jest przewidywalny? Mozna sie bylo tego domyslic, oczywiscie ze Azjatka to Android, mozna sie bylo domyslic ze doktorek ich obserwuje podczas awarii, itp. Ale to absolutnie nie czyni tego filmu przewidywalnym. W kazdym filmie mozesz sie czegos domyslic, w kazdym, ale przewidywalnym bylby tylko wtedy gdybys przewidzal faktycznie istotne dla fabule elementy. W przypadku EX Machiny to - 1. ze Nathan mowi prawde, 2. ze Ava manipuluje Calebem i zachowa sie tak jak sie zachowala na koncu filmu. Wtedy moglbys powiedziec ze film byl przewidywalny. A przypuszczam jednak, ze tego nie przewidziales.

Aretus

Cóż po prostu w 99% filmów i książek o sztucznej inteligencji następuje bunt robota czy maszyny, było by ciekawie gdyby się nie zbuntowała.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones