Polska komedia, czy polska komedia romantyczna to określenia niemal pejoratywne... Niestety
do tego przywykliśmy, stąd niektórzy z góry hejtują to, co jest podpisane komedia. A w tym
wypadku, warto dać szansę, bo okazuje się, że niebanalna komedia nie jest tylko hasłem
reklamowym. Zosia jest żywa kobietą, bardzo bliską tym, które znam - kobietom, które stają się
twardsze od facetów. Ona nie ryczy pod kołdrą (jak choćby jej ojciec ;)) Ona bierze życie we
własne ręce - nieocenione jest wsparcie przyjaciółki, która i po klepie i ochrzani jak trzeba. Fajnie
pokazane relacje damsko-meskie, to jak wzajemnie na siebie wpływamy. Każdy z kim jesteśmy
wywiera jakiś wpływ na naszą osobowość, zostawia ślad. Chłopcy Zosi- chyba wszyscy mówią,
że to kim dziś są zawdzięczają jej. Piękne też zdjęcia Warszawy- wreszcie coś więcej niz PKiN.
Świetna nie mainstreamowa muzyka jest rownież bardzo mocnym atutem filmu!
Warszawa - Własnie, pałac jest spoko, ale ten najwęższy dom to jest dopiero ciekawostka, a mało kto o niej wie!
Refleksje związkowe bardzo sluszne, jesli ktoś nie zostawia w nas sladu, to znacyz, ze nic dla nas nie znaczył...