Przypuszczam, że wiele osób popełniło błąd z winy dystrybutora i poszło do kina z drugą połową na fali promocji filmu jako komedii romantycznej. Padały tu kwestie, że "ani to komedia, ani romantyczna", podpisuję się pod tym. To film obyczajowy, kobiece kino, historia dotycząca w pierwszej linii przyjaźni dwóch dziewczyn, a nie analiza związków głównej bohaterki. Joanna Kulig - fenomenalna :) !!!
Świetne zdjęcia i -powtórzę za innymi filmłebowcami- ŚWIETNA MUZYKA ! Plus ciuchy z "Pan tu nie stał" :) Odebrałam ten film jako trochę chaotyczny, jakby reżyserka nie mogła zdecydować się na sposób, w jaki chce pokazać historię. Trochę tu żartów i to autentycznie śmiesznych, ale jest ich zaledwie kilka w całym filmie. Ode mnie mocna 6.
Zgadzam się w 100%. Spodziewałam się mdłej historii o miłości, a tu takie pozytywne zaskoczenie!
Joanna Kulig - ' Czas nas uczy pogody' w jej wykonaniu uważam za mistrzostwo świata.
Muzyka i zdjęcia - świetne! Myślę, że w tej chaotyczności też jest metoda.
Plus za Piksele!
Również podpisuję się pod powyższą opinią. To NIE jest żadna komedia. To film obyczajowy. Ludzie wychodzili z kina trochę rozczarowani. Ale wystarczyło przemyśleć trailer, żeby zdać sobie sprawę, że samej sieczki tam nie będzie. Muzyka i zdjęcia faktycznie super. Fabuła może być, choć już wykonanie takie sobie. Niby siedziałem zaciekawiony i bacznie obserwowałem główną bohaterkę, ale ostatecznie szału nie było. Ani wyrazistych przemyśleń życiowych, ani wyrazistych działań, ani wyrazistego zakończenia.