Amerykanie potrafią wyciskać łzy. Ostatnio udało się to Francuzom przy okazji Amelii, a dziś zatroszczył się o to Tom Hanks. Nie wiem co to się ze mną dzieje, na starość (23) robię się strasznie uczuciowy.
Bo to tak jest na stare lata (21)... Dobrze, że drugi raz dziś oglądałam ten film, chociaż mogłam się przygotować. I jednak reklamy troszkę rozbijają nastrój.
Faktycznie łezka się w oku zakręciła. Bardzo pouczający film. Ale osobiście bardziej mnie wzruszył film bagatela również z Denzelem - John Q. Polecam !!!