Gdzieś ostatnio czytałem że homoseksualizm ma swój początek w życiu plodowym i jest powodowany jakimś zaburzeniem. Nie jest to choroba gdyż nie wpływa bezpośrednio na stan zdrowia takiej osoby leczy nie można tego także uznać za zjawisko "normalne" gdyż nie pozwala ono na zakładanie rodziny i naturalnego jej funkcjonowania bo nie oszukujmy się, duch facetów nie zrobi sobie razem dziecka ani żaden z nich nie będzie w stanie zastąpić mu matki która ma swoje szczególne cechy fizyczne i psychiczne nie występujące u mężczyzn a więc taki związek nie jest w stanie stworzyć naturalnie funkcjonującej rodziny a więc mamy do czynienia z pewną dysfunkcją.
Uważam że homoseksualizm powinien zostać zpowrotem zaliczony do parafili obok pedofilii gdyż to zjawisko jest bliższe homoseksualizmowi w swych skutkach (nie licząc krzywdy na dziecku co jest oddzielnym tematem) niż heteroseksualizm w którym dysfunkcja sama w sobie nie występuje.
Mimo wszystko moim zdaniem dyskryminacja takich ludzi w kwestiach niezwiązanych z ich orientwcją czyli pracy, życiu publicznym a nawet towarzyskim nie powinno mieć miejsca, natomiast za niebezpieczne uważam promowanie homoseksualizmu jako czegoś całkowicie "normalnego" oraz do adopcji dzieci przez małżeństwa homoseksualne gdyż w takich "rodzinach" zatracana jest naturalna orientacja dzieci w kwestiach - kto jest ojcem a kto matką i jakie są ich funkcje i relacje między nimi samymi oraz dziećmi - to wynaturzenie i nie powinno do tego dochodzić. Dziecko powinno wiedzieć kto jest Ojcem a kto Matką i jakie są ich funkcje a z natury są one inne i się uzupełniają.