Ohh.. zgadzam się w pełni. Opis nie zostawia złudzeń, mam nadzieję, że się zmieni... bo ileż razy można ogrzewać ten motyw.

Porównywanie "London Boulevard" do innych tego typu klasyków jest nie namiejscu the boutique...
Poza tym jako fanatyk "kina autorskiego" widać mało jeszcze wiesz o dobrych kryminałach i filmach sensacyjnych, 2/10 dla "Skorpiona" M.Winner'a mówi samo za siebie...
Tego że komenetujecie obaj z tym 26 letnim "koneserem komedii romantycznych i melodramatów" czegoś co nie miało jeszcze swojej premiery uważam za bez sensu...
Bez dalszych komentarzy i z niecierpliwością czekam na ten film...

Ja Ci napisałem już wszystko, co miałem do napisania w wątku o filmie "Skorpion", Panie Dziennikarzu, także jak masz jakiś problem z moją oceną dla tego badziewia ("Skorpiona"), odsyłam na tamto forum. Ponadto uważam za jeszcze większy bezsens komentowanie tematu, który samemu uważa się za bez sensu. Tego też was uczyli na dziennikarstwie?

Mnie uczyli już w szkole podstawowej o "szyku zdania" i "składniach w zdaniu" Panie krytyku filmowy z Koziej Wólki...
Poza tym osoba która komentuje filmy których nie widziała sama sobie strzela w kolano, tak samo jak pisaniem o "Scorpio" w reż. Winnera z genialnymi aktorami jak A. Delon i B. Lancaster cyt. "badziewie". Zostań Ty lepiej przy filmach pt. "Co autor miał na myśli" i więcej nie komentuj kina akcji, proszę Cie.

Ty naprawdę myślisz, że piszesz poprawnie po Polsku? Wypada mi w takim razie bardziej Ci współczuć niż się z Ciebie śmiać. Nie wiem czy jest sens wdawać się w jakąkolwiek polemikę z Tobą, ale w gruncie rzeczy i tak się nudzę. Widziałeś jak zacząłem cały ten wątek? Słowem: "jeśli", które automatycznie ustawia całą resztę w trybie przypuszczającym. Tu na razie rozumiesz? Mogę kontynuować? Na temat Skorpiona, jak już wspomniałem, wypowiedziałem się szeroko na forum o Skorpionie, nic tu więcej nie mam do dodania. A Twoje ostatnie zdanie w oczywisty sposób ignoruję. Ciebie też w końcu zignoruję, jak już mi się znudzisz.

"piszesz poprawnie po polsku" i "nudzę się" oraz "To na razie rozumiesz?" to poprawne formy pisowni tych zdań, odpowiedniego szyku bez składni w zdaniu jak Twoje bazgroły i błędy retoryczne jak mylenie trybu wskazującego z przypuszczającym, Panie polonisto z Pcina Dolnego... Najpierw mnie rozbawiałeś swoimi wywodami lecz teraz mnie irytujesz i to poważnie... Twoje uzasadnienie czemu film pt. "Scorpio" też było przezabawne jak oczywiście przystało na nastolatka...

Co to jest Pcin Dolny? Zadanie dla Ciebie na dziś: odmień przez przypadki wyraz "idiota". Byłoby również miło, gdybyś może wytłumaczył, co masz na myśli pisząc "tryb wskazujący". Może chodzi o to, że jak piszesz, jesteś w stanie wskazującym na spożycie? Boże, Państwo Polskie straciło na Twoją edukację tyle forsy, a wszystko poszło w błoto... Powinieneś się wstydzić.

P.S jak wyrosną Ci włosy łonowe i większe niż przepiórcze jajka to zacznij swoje "banialuki" podpisywać z imienia i nazwiska jak ja to czynie, dorosły osobniku...

To co Ty robisz, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa, ode mnie się odwal i mi nie sugeruj jak mam się podpisywać. A nawiązania do wieku rozmówcy świadczą o braku innych argumentów. Także czekam na Twój kolejny ruch, mistrzu.

"Uderz w stół a nożyce odezwą się" i znów napisałeś z błędem cyt. "Powinieneś się wstydzić" echhh...
Sam na siebie pracuje bo w przeciwieństwie do Ciebie nie utrzymują mnie rodzice....
Za to na takich tuków jak Ty, idą nasze podatki, żebyś mógł powydurniać się na filmweb.pl i udawać wielkiego krytyka, "cwianiaku z bombką w nosie"...
P.S "pseudo-kinomaniaku" Pcin Dolny to z serialu "Liga Dżentelmentów" ang. stacji BBC ale skąd taki dzieciak jak Ty ma to wiedzieć?

Wyjaśnij, proszę, gdzie jest błąd w stwierdzeniu "Powinieneś się wstydzić". Jestem autentycznie zaintrygowany Twoją odpowiedzią. Póki co to Ty się tu wydurniasz. Podatki płacę także i ja, wobec tego możesz sobie wsadzić taką krytykę. Poza tym, ja przynajmniej, obcując z takim glonem jak Ty, czynię to w sposób fantazyjny. I co z tego, że nie oglądałem tego serialu? Będziesz teraz używał tego argumentu na poparcie swojej tezy, co? To się ciesz - oprócz jakichś dziwnych aluzji do mojego wieku, masz już drugi bezsensowny argument w tej jałowej (aczkolwiek dającej mi dużo przyjemności) dyskusji. A odmieniłeś już przez przypadki wyraz "idiota"? I wciąż chciałbym się dowiedzieć, co to jest wg Ciebie "tryb wskazujący".

"Powinienieś wstydzić się" to poprawna forma, to po pierwsze.
Po drugie "tryb wskazujący" to taki tryb gdzie wprost wskazuje się jakąś czynność, patrz czasowniki wskazujące.
Po trzecie i ostatnie od kiedy to nastolatki płacą podatki, chyba od kiedy rodzice im zabrali kieszonkowe?

Nie, nieprawda. Mylisz się i to ja mam rację, a Tobie ciężko jest to przełknąć. Chociaż Twój dramat może polegać na tym, że Ty możesz sobie nawet nie zdawać sprawy z tego, że ja mam rację.

PS. "Powinieneś wstydzić się" brzmi jak tytuł jakiejś piosenki z repertuaru Beaty Kozidrak.

A odmieniłeś już wyraz "idiota" przez przypadki?

Idealny przykład filmu z takim motywem to Życie Carlita.

Swoją drogą też dobry film prawda doris1997?

Oczywiście że dobry.

doris1997 przybij piątke, the_boutique "powinieneś się wstydzić" bo ta dziewczyna ma nosa i gust filmowy.
Ty niestety nie, funie kina autorskiego, który chciał być fajny i na czasie...

Czyli masz jakieś kolejne urojenie? Gdzie ja napisałem, że "Życie Carlita" to słaby film? Lub nie zgodziłem się z Doris? Wskaż mi proszę dokładnie miejsce w tym wątku, w którym piszę, że "Życie Carlita" to słaby film. Jeśli nie wskażesz, wyjdzie dokładnie jakim jesteś glonem, glonie.

Weź Ty człowieku naucz się pisać poprawnie po polsku i czytać ze zrozumieniem zanim znów "strzelisz sobie w kolano", gdzie ja napisałem "Życiu Carlita"?
Oglądałem co i kiedy widziała i co widziałeś i oglądałeś Ty, u Ciebie przeważa tak zwane "kino autorskie" i to rzecz gustów ale ona widziała kryminały, bardzo dobre kryminały którym Ty dałeś notę 2 lub 3 na 10 a ona podobnie jak ja od 8 do 10, bez dalszych komentarzy jak nie wykształcisz się w końcu albo filmowo albo w kierunku polonistycznym dzieciaku...

Aha i bazując na tym jakie filmy oceniłem, Ty już wiesz, że oglądałem tylko to, co mam w profilu na filmwebie i na tej podstawie wyciągasz te swoje bzdurne wnioski... Nie znasz się kompletnie na interpunkcji, nie masz pojęcia o poprawnej pisowni, układasz zdania tak, jakbyś był obcokrajowcem, poprawiasz moje poprawne stwierdzenia ("Powinieneś wstydzić się" - naprawdę? Naprawdę myślisz, że to jest poprawna forma, a "powinieneś się wstydzić" nie jest? Błagam, napisz, że jesteś trollem i robisz to celowo, ja wciąż wierzę w rasę ludzką), a do tego masz tani gust filmowy. Co Ty sobą reprezentujesz, człowieku?

PS Odmieniłeś już słowo "idiota" przez przypadki?

Ty nie masz pojęcia o interpunkcji bo stawiasz przecinki jak i gdzie popadnie, dalej nie umiesz też czytać ze zrozumieniem bo nie napisałem że to wszystko co widziałeś tu na filmweb.pl ale na podstawie co oglądałeś wg filmweb.pl....
Wiesz już co oznacza słowo "kołtun" lub "kołtuneria" nie zapytaj swoich rodziców lub "Wujka Google"?
P.S mój tani gust filmowy to 33 lata prawie życia na tym świecie popierające czytanie książek żeby mięć odniesienie do filmów które oglądam i lepiej je zrozumieć. Do tego "era VHS" i "maratonów filmowych" o których takie dzieciaki jak Ty nie mają pojęcia (Panie Troll'u)...

"Ty nie masz pojęcia o interpunkcji bo stawiasz przecinki jak i gdzie popadnie" - przed słowem "bo" powinieneś był wstawić przecinek. Przed "że" również powinieneś był to zrobić. Podobnie przed "ale". Idźmy dalej: "Wiesz już co oznacza słowo "kołtun" lub "kołtuneria" nie zapytaj swoich rodziców" - mam nie zapytać swoich rodziców? I twierdzisz, że się znasz na pisowni? I co to zmienia, że masz 33 lata? Ludzie w tym wieku są jacyś mądrzejsi, Twoim zdaniem? Bo trochę nie rozumiem tego argumentu... A w Twoje czytanie książek nie bardzo chce mi się wierzyć, bo Ty nie potrafisz poprawnie pisać. A najczęściej ludzie, którzy czytają książki, nie mają z pisownią polską problemu (patrz: ja).

Znów to samo to przestaje być śmieszne ale robi się po prostu żałosne, czyt. "są jacyś mądrzejsi" albo "Bo trochę nie rozumiem tego argumentu...", jednak najlepsze jest to cyt. "A najczęściej ludzie,.." buhahahaha dobry jesteś "suchar" powiem to tak żebyś zrozumiał...Wole nie używać znaków interpunkcyjnych niż mam walić takie błędy jak Ty dzieciaku...To że nie wstawiam przecinków i czasem pisząc szybko nie bawie się w "ą", "ó" ,"ć", ś" lub "ę" nei robie ze mnie takiego wtórnego analfabeto jak Ty. Kompromituj się dalej chłopaczku z Trzebiny w woj. małopolskim czy innej tam wioski ha, ha, ha...

Jeszcze popraw moje literówki wyżej pisząc że to błędy ortograficzne są, normalnie pękne zaraz ze śmiechu, bo inaczej nie da się tego opisać he, he, he... Już mnie brzuch boli i mam łzy w oczach tak mnie rozbawiłeś i czeka na kolejną "2" dla filmu którego Twój nastoletni umysł nie zrozumiał...

Bardzo przyjemnie mi się patrzy jak się irytujesz, a wysłałeś dwa posty zamiast jednego, czyli moje odpowiedzi przynoszą zamierzony efekt :)

Korci mnie, żeby Cię spytać, w którym miejscu w cytowanych przez Ciebie moich wyrażeniach jest błąd. Nie spodziewam się, że uzyskam odpowiedź, bo do tej pory nie byłeś w stanie wyjaśnić, co jest nie tak, a jeśli już wyjaśniałeś, nijak się to miało do zasad pisowni polskiej. Mam w stosunku do Ciebie dwie teorie: albo jesteś odrobinę opóźniony w rozwoju (w takim przypadku: współczuję), albo celowo robisz z siebie idiotę.

A skoro już o idiotach mowa, odmieniłeś wyraz "idiota" przez przypadki? Aha i przy okazji może spytam czy rozumiesz moje pytanie. Bo może nie wiesz co to znaczy "odmieniać przez przypadki" lub w ogóle co to są te "przypadki". Napisz, ja Ci chętnie wytłumaczę.

Jak nauczysz się czytać to zobaczysz w cudzysłowie to jest te znak " błędy swoje oszołomie...
Poza tym nie ucz ojca dzieci robić i odmień sobie przez przypadki słowo "kmiot" oraz "kołtun" inteligencie szpakowaty z Pcina Dolnego...
Sorry zapomniałem że ty tylko na DVD oglądasz filmy albo raczej te które ściągniesz z sieci...
Bez komentarzy dalszych bo jesteś głupszy niż myślałem...

Ale mam z Ciebie ubaw! Jesteś niezawodny, glonie! Dałeś, po raz kolejny zresztą, dowód swojego opóźnienia. Ja Cię poprosiłem, żebyś wskazał mi błędy w cytowanych przez Ciebie wyrażeniach, a Ty mi wskazujesz te wyrażenia, zamiast mi powiedzieć, co jest z nimi nie tak... Na przykład, gdzie Ty widzisz błąd w "A najczęściej ludzie"? Albo w "są jacyś mądrzejsi"? Bo ja Ci pokazałem, gdzie powinieneś był wstawić przecinek, zgodnie z zasadami polskiej interpunkcji, a tego nie uczyniłeś i prosiłbym Cię, żebyś Ty też mnie oświecił. No i fakt, zdarza mi się oglądać filmy na DVD - nie wiem, co w tym złego... Może Ty nie masz takiej możliwości, bo nie potrafisz obsługiwać odtwarzacza (bo menu nie po Polsku)?

primo nie zaczyna sie zdania od slowa a albo a wiec...
secundo nie stawiam przecinkow i innych bo wg mnie i tak sens zdania jest na tyle zrozumialy zeby taki kmiot jak Ty tez wiedzial o czym jest mowa...
tertio glon wskazuje na to ze jestem gimbazjalistom jakims i do tego wtornym analfabetom, wybacz ale nie mam czasu odpisywac dzieciom...

p.s pozdrawiam i zacznij ogladac filmy a nie tylko o nich pisac...

Po raz kolejny nie odniosłeś się do mojej prośby i nie raczyłeś wyjaśnić rzekomych błędów, które popełniłem w wyrażeniach, które zacytowałeś. Czyli tak naprawdę ja nie popełniłem żadnych błędów (oczywiście wiedziałem to i bez Twojej odpowiedzi), a Ty po prostu nie umiesz za bardzo mi dogryźć inaczej jak tylko wypominać mi mój wiek (o którym nie masz zielonego pojęcia) oraz czepiać się poprawnie napisanych stwierdzeń. Właśnie dlatego nie popuszczę Ci i nie pozwolę Ci mieć tutaj ostatniego słowa, glonie.

A przecinków nie stawiasz, bo po prostu nie potrafisz poprawnie pisać. Nie wciskaj kitu, że nie robisz tego, bo sens zdania i tak jest zrozumiały... Nie powinno mnie to tłumaczenie dziwić - pasuje do Ciebie.

Zacznij oglądać filmy? Ja wczoraj obejrzałem pod rząd 4 filmy Zanussiego: Barwy Ochronne, Kontrakt, Życie rodzinne i Persona non grata. A Ty co wczoraj obejrzałeś, glonie? Skorpiona?

Po pierwsze ja od 33 lat prawie widziałem w samej epoce VHS, czyt. lata 1986-1995 ok 10 000 filmow, do tego dorzuć sobie gnojku sto lub więcej maratonów filmowych gdzie min masz wyświetlane ok 3-4 flimów w latach 1999-2005 oraz to wszystko co wychodzi do dziś na DVD i Blue Ray (nowości kinowych nie wspomne bo oglądam 2-4 filmy średnio w miesiącu dzieciaku głupi). Po drugie jak nie wiesz po co jest znak taki "..." to doszukuj się braku wytykania Ci błędów dalej ale w okualrach na nosie mitomanie i kabotynie. Po trzecie i ostatnie przestaje Ci odpisywać bo jesteś jakimś rozpieszczonym chłoptasiem z prowincji jak widać ale dodam od siebie tylko tyle..."glonie" czemu nie "trollu" albo "krzykaczu"???
p.s bez dalszych komentarzy...

Ty po prostu nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze, prawda? Pytanie czy nie chcesz rozumieć (bo wiesz, że czepiasz się bezpodstawnie), czy po prostu nie rozumiesz, bo Twój mózg jest na poziomie glona, glonie.

Nie pozwolę Ci uniknąć tej kwestii, skoro już mnie wywołałeś do tablicy, to proszę Cię o rozwinięcie i uzasadnienie swojego zarzutu. A zatem, proszę po raz któryś już: wskaż mi błąd w stwierdzeniach: "są jacyś mądrzejsi", "Bo trochę nie rozumiem tego argumentu...", "A najczęściej ludzie,..". I pisząc "wskaż mi błąd" mam na myśli, Królu Glonów, abyś wytłumaczył, dlaczego wstawiłeś te wyrażenia w cudzysłów i je wyśmiałeś (a skoro kontekst tej dyskusji jest taki, że mi wytykasz błędy pisowni, to właśnie tak to wyśmianie rozumiem - że dla Ciebie są tam jakieś błędy). Śmiało, bardzo chciałbym się dowiedzieć od takiego poważanego dziennikarza, gdzie też on dostrzegł błędy w cytowanych wyżej stwierdzeniach.

Mitoman, Kabotyn - jesteś pewien, że chcesz używać takich trudnych słów? Wiesz, ja mogę z Tobą rozmawiać w ten sposób, ale co jak Ci internet padnie i nie będziesz miał dostępu do słownika języka polskiego?

Czemu nie "trollu" albo "krzykaczu"? Bo nie. Glonie. I wodoroście.

Czekam na Twoje uzasadnienie, dlaczego cytowałeś powyższe stwierdzenia.

Zrobie Ci przysługe i wytłumacze tak jak od razu powinienem takiemu "niereformowalnemu" dziecku jak Ty...
Nie zaczynamy zdania od słów "a więc" "a" i innych....
"są jacyś inni" to błąd rzeczowy albo po Twojemu "masło maślane" bo inność oznacza sama w sobie odmienność a ta nie może być zdefiniowalna "jacością" wtóny analfabeto, na przyszłość sugeruje korzystanie ze Słownika Wyrazów Obcych albo choć encyklopedii PWN zamiast z wyszukiwarek typu google ok? Jak w piosence odp Tobie "O mnie się nie martw, ja sobie radę dam" mnie wykształciło Państwo nie pieniążki rodziców kabotynie mały i mitomanie wielki który w d...e był i g..o widział. Buźka mordko kochana i kolorowy ptaku ustroju zwanego "demokracją" która płodzi takich pseudo inetelektoalistów pokroju Kubusia Wojewódzkiego...

P.S ja wiem że zagłebie śląskie to jak dowodzą statystyki US zagłębie wtórnych analfabetów ale jakbyś w przyszłości wyhodował sobie jednak, choćby wielkości przepiórczych jajeczka, to zacznij podpisywać się jak dorośli ludzie z imienia i nazwiska żebym wiedział z kogo w ogóle "drę łacha" ok pysiu?

Wiesz co mnie śmieszy najbardziej? Że taki analfabeta jak Ty poucza mnie jak poprawnie pisać. To jest naprawdę doskonałe. Słyszałeś o czymś takim jak uzus? Jeśli nie, to sobie poszukaj. To a propos tego "jacyś inni". A propos "nie zaczyna się zdania od a" - masz rację. Zgodnie z wszelkimi zasadami pisowni, nie powinno się zdania zaczynać od "a". Wcześniej to zdanie miało taką formę, że przed "a" był przecinek. Ale uznałem, że będzie za długie i je skróciłem, dając tam kropkę i dzieląc na dwa. I to tyle.

No więc właśnie mówiłem - wykształciło Cię Państwo, czyli nasze podatki. Uważam, że była to kompletnie nietrafiona inwestycja, pieniądze wyrzucone w błoto. Zresztą przecież nie można powiedzieć, że Państwo Cię "wykształciło", bo ten wyraz jest formą dokonaną. A Ty przecież nie jesteś wykształcony, co widać gołym okiem.

No, może z jednym zastrzeżeniem: pewnie za te studia dziennikarskie w szkole Żakowskiego zapłaciłeś sobie sam.

Rozumiem też, że jesteś przedstawicielem grupy ludzi tęskniących za epoką słusznie minioną? Pewnie za komuny miałeś lepiej, co? Znajdę Cię na liście Wildsteina?

Na koniec zaś powtarzam jeszcze raz: odpieprz Ty się od tego jak ja się tu podpisuję. Ja Tobie nie każę figurować z imienia i nazwiska na tym portalu - robisz to sam. Skoro chcesz - proszę bardzo. Ja nie mam takiej potrzeby i Twoje jeremiady tego nie zmienią, glonie.

PS Mam naprawdę wielu znajomych z Warszawy, w tym takich, którzy są prawdziwymi warszawiakami, a nie jak Ty - słoikami przybyłymi tam 5 lat temu. Ci prawdziwi warszawiacy to ludzie na poziomie.

Jak chcesz napisać biografie to naucz się czytać ze zrozumieniem i pisać poprawnie w języku polskim....
Jak zabolało Cie to że jesteś "bananową młodzieżą" wychowaną na MTV Polska z epoki Neostrady to nie moja wina...
Jak dla Ciebie rodowity warszawiak który tu urodził się, mówi gwarą i żyje jak każdy człowiek to lecz się...
Yak, yak, yak...w reklamie Tobie robię i proszę wyedukuj się zanim znów mnie zaczniesz poprawiać "japiszonie"...

Co za bełkot... Coraz bardziej tracisz kontakt z rzeczywistością. Ja o jednym, Ty nagle o czym innym. Domyślam się, że w kolejnej odpowiedzi zaczniesz pisać po grecku...

Ty naucz się pisać po "polskiemu" "flemingu" a dopiero później siadaj przed kompem do klawiatury...
Bez dalszych komentarzy bo gamoniem jesteś i to konkretnym widzę...

Przed "a dopiero później..." powinieneś był wstawić przecinek. Przed "bo gamoniem jesteś..." także powinieneś był wstawić przecinek. Niestety nie zrobiłeś tego, bo... Nie umiesz pisać poprawnie.

Nie mam już do Ciebie siły poważnie, najpierw mnie bawiłeś ale teraz mnie irytujesz i to dosłownie...
Patrz parę postów wyżej co napisałem na temat "znaków interpunkcyjnych" moich i na temat tego czym one spowodowane są, czyt. "literówki" wynikające z szybkiego pisania bez patrzenia na klawiature "chłopku rolny"...
Poza tym nie chce mi się już Tobie odpisywać więcej bo nie jesteś nawet kandydatem do "darcia sobie z Ciebie łacha" kretynie... To tyle w temacie i pozdrawiam Cie ciepło...

"najpierw mnie bawiłeś ale teraz..." - przed "ale" powinieneś był wstawić przecinek. Przed "co napisałem" powinieneś był wstawić przecinek. Reszty nie chce mi się już poprawiać, ale oczywiście brakuje jeszcze kilku.

Czekam na kolejną Twoją odpowiedź, glonie. Mam dla Ciebie już tylko góra 5 minut, podczas których poprawię Twoje błędy interpunkcyjne i to też nie wszystkie.

Udaj się do księgarni i zakup sobie czym szybciej "Słownik Poprawnej Polszczyzny" PWN wtórny analfabeto i poczytaj sobie o wyjątkach w stawianiu przecinków przed "ale" głąbie. Bez dalszych komentarzy bo szkoda czasu na takiego "szpakowatego inteligenta" jak Ty...

Przed "wtórny analfabeto" powinieneś był wstawić przecinek (wtrącenie). Przed "głąbie" również powinieneś był wstawić przecinek (bezpośredni zwrot). Przed "bo szkoda czasu" także powinieneś był wstawić przecinek.

Dajesz więcej!

Porównujesz brak moich znaków ineterpunkcyjnych do swoich niepoprawnych składni w zdaniu?!
Weź Ty wróc do szkoły podstawowej, tam nauczą Cie jak pisać porawnie po polsku i czytać ze zrozumieniem!!
To tyle w temacie ode mnie dla Twojej infromacji przygłupie...

Masz na myśli szkołę specjalną, do której Ty uczęszczałeś? Dzięki, nie skorzystam. Nawet jeśli jest w Warszawie - szkoła specjalna to szkoła specjalna. Nie chce mi się dokładnie sprawdzać, ale to już będzie chyba trzeci Twój post, w którym oznajmiasz, że nic więcej nie napiszesz, po czym znowu piszesz... W łóżku z kobietą (albo z facetem - ja tam nie wnikam, wszak pochodzisz ze Stolycy) też jesteś taki niezdecydowany?

Nie wnikam w Twoją orientacje seksualną, choć wy "flemingi" macie to do siebie że ponad połowa z was to pedzie...
Nie wiem też jaką szkółkę wiejską kończyłeś "ciepły chłopaczku", ale zostawiam Ci pole do popisu...
Nie wiem czy robisz mi też tu jakieś propozycje, dla Twojej wiadomości jestem zaręczony...

Mnie coś zarzucasz, ale to Ty na razie zachowujesz się zniewieściale: informujesz, że już zamkniesz tą swoją niewyparzoną mordę, a ciągle tu wracasz... To zdecyduj się może, glonie. Cały czas piszesz "nie wiem" - a jest coś, co wiesz? Propozycje? Tobie? Chyba wziąłeś za dużo psychotropów niż zwykle. Jesteś zaręczony? Elton John też był, nawet wziął ślub. Z kobietą.

Jak masz mordę to powinieneś zacząć ryć w korytku zwanym "rzeczywistością" nieżyciowy "bananowcu"...
Ja biorę ślub z kobietą i Twoje preferencje seksualne mnie nie interesują, zrozum to w końcu "ciepły" koleżko...
Pozdrawiam i miłego oglądania komedii romantycznych...

Ale przecież to Ty masz mordę i to taką zglonioną. Dziwi mnie, że macie tyle czasu na spędzanie go przed komputerem w tym waszym wariatkowie... To taka nagroda za regularne branie leków? W ogóle to coś mi się zdaje, że Ty jesteś jednak gejem. Homofobia aż kipi Ci z nozdrzy, a to najczęściej tak bywa, że najbardziej zapalczywi przeciwnicy gejów sami nimi są...

Napisała mała spedalona ciota co spędza całe życie przed monitorkiem swojego kumputerka, do tego obcująca jedynie z własną rączką i przeglądająca gejowskie stronki www...

P.S naucz podpisywać się z imienia i nazwiska jak chcesz być traktowany poważnie dzieciaku, wtedy poogadamy o Twojej "niewyjściowej" facjacie, mały frustracie z "Pcina Dolneg"...