Czyżby następna próba stworzenia żeńskiej wersji odpowiednika w tym przypadku "Nie zadzieraj z fryzjerem"? Czy w.w. film będzie tak kiepski jak "Druhny" ??
Absolutnie nie. Jest to osobny, autonomiczny film, żadna odpowiedź. Nie ten kaliber. Nasuwają się co prawda skojarzenia z "Amelią", ale są to drobne tropy. Polecam! - ciepłe, a zarazem nie prymitywne kino.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.