PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=171557}

Górski patrol

Kekexili
6,8 411
ocen
6,8 10 1 411
Górski patrol
powrót do forum filmu Górski patrol

film wychwalany widzę pod niebiosa, niesłusznie. Nie mogę nazwać go nawet dobrym, fabuła jeśli prawdziwa to idiotyczna(końcowa scena spotkania tropiciela z kłusownikiem budzi uśmiech politowania). Gra aktorska bardzo przeciętna, po prostu grupka skośnookich na planie każdy tak samo bezpłciowy. Brak jakiejkolwiek charakterystyki postaci, strażnicy umierają jeden za drugim, jadą i jadą i trochę idą, a potem jadą rozdzielają się, jadą osobno, idą osobno. Raz na 30 minut zaserwuja nam jakiś banalny tekst. Ktoś by rzekł ''przerost formy nad treścią'', nic z tych rzeczy. Momentami ładne zdjecia plenerowe, ale lepiej włączyć sobie Discovery i tam będą ładniejsze.

Nie polecam

GhostFace

Ja dałem 6 za zdjęcia. A powinna być tak samo 4ka. Sam temat: "Tybetańska obywatelska organizacja ochrony antylopy tybetańskiej i ich wojna za gangiem kłusowników" przyciąga przed ekran i oczekujemy dobrego opisu historii tej grupy... Tymczasem rzeczy, które wymieniłeś psują humor. Toporni aktorzy chyba wzięci z castingu, do którego nikt więcej się nie zgłosił...
Cieszę się jednak, że dowiedziałem się z filmu czegoś nowego. Film nie jest aż tak denny, żeby nie dotrwać do końca, zatem nie odradzam.
A zachwyt nad filmem strasznie mnie dziwi... - Niech tam sobie myślą, co chcą - ich gust, ale ciekawe, jak oceniają ciekawsze filmy...

ocenił(a) film na 8
jupiler

Są różne rodzaje filmów, tak jak różne są cele ich realizowania.Włączając się do tej dyskusji chciałbym zwrócić uwagę na dwa, skrajne ich rodzaje.

Są filmy komercyjne, kręcone dla rozrywki kinomana - i są filmy o charakterze reportażowym, para-dokumentalne, które mają na celu przekazanie widzowi jakiegoś ważnego komunikatu, sprawozdania.

W pierwszym rodzaju filmów, komercyjnym, dobiera się jakiś ładny plener, a jeśli mu coś brakuje to się go poprawia lub retuszuje, często tworzy się scenografię całkiem sztuczną, studyjną. Do takiego filmu angażuje się zawodowych aktorów, którzy na ogół są przystojni i pięknie grają, tak jak ich w szkołach nauczono - tyle że ... nie za bardzo przypominają normalnych ludzi. Do takiego filmu wymyśla się jakąś barwną historyjkę, wartki ciąg interesujących zdarzeń, powiązanych ze sobą w sposób sensacyjny - co również w prawdziwym życiu rzadko się zdarza. Historyjkę wzbogaca się o elementy chwytliwe - takie np. jak miłość, podłość, zdrada, zabójstwa itd. Często dodaje się pikanterii i smaczków serwując widzowi dodatkowo nagość, bluzgi, widowiskową strzelaninę, krew bryzgająca po ekranie, kaskaderkę i pościgi itp. Większości widzów to się na ogół podoba, wystawiają więc filmowi ocenę pozytywną, nie przejmując się wcale, że obejrzeli właśnie sztuczny, filmowy świat, stworzony wyłącznie w celu schlebienia ich gustom i oczekiwaniom. No i fajnie - jest taki to rodzaj filmów i niech spełnia swoje rozrywkowe zadanie.

Zupełnie odmiennym rodzajem filmów są produkcje o charakterze reportażowym, czy pół-reportażowym. Ich sceneria może być zarówno ładna, jak i nudna, czy wręcz odrażająca. Ważne jest przede wszystkim, żeby była naturalna, żeby miejsce akcji było jak najbardziej autentyczne - istotne jest to, by dobrze je sfilmować i przekazać widzowi elementy najbardziej dla tego środowiska charakterystyczne. Aktorzy kreujący postacie pokazane w takim filmie nie mają "grać", lecz "odtwarzać" autentyczne zachowania normalnych ludzi. Ważne jest, żeby realizator dobrze przekazał ludzkie charaktery, społeczne postawy. Aby było to wiarygodne sprawozdanie z wydarzeń. Z takich filmów dowiadujemy się dużo więcej o prawdziwym życiu ludzi z różnych zakątków świata, o ich sprawach i zachowaniach, często całkiem odmiennych od tego, z czym widz spotyka się na co dzień. Fabuła takich filmów wcale nie musi być zgrabnym powiązaniem chwytliwych wątków, lecz ma ilustrować ... życie.

Rozumiem, że kinoman czasami obejrzy jakiś film przez przypadek - a to, co właśnie obejrzał, albo mu się spodobało, albo nie spodobało. Końcowa ocena takiego filmu jest nie tyle oceną samego filmu, co własnych upodobań kinomana - wyrazem tego, w jakim stopniu obejrzany właśnie obrazek przypadł mu do gustu i spełnił jego oczekiwania.

Wiem, że to "wołanie na puszczy", ale apeluję o ocenianie filmów pod kątem ich wartości immanentnej, a nie wyłącznie pod kątem własnego gustu i zawiedzionych oczekiwań. Wówczas ocena wypadkowa danego dzieła filmowego będzie odzwierciedlać jego pozycję w rankingu, tyle że w obrębie tego gatunku, do jakiego dany film przynależy.

daruma_irl

daruma_irl - świetny tekst,... bardziej przydałby się gdzieś na ogólnym forum. Potrzebna jest ogólna dyskusja nad weryfikacją sposobu oceniania filmów i nad zmianą algorytmu, którego wynik przekłada się na lokatę filmu w rankingu. Nie wiem też, czy nie za dużo wymagasz za wiele apelując "o ocenianie filmów pod kątem ich wartości immanentnej, a nie wyłącznie pod kątem własnego gustu i zawiedzionych oczekiwań." Taki apel dotyczy pewnej wąskiej grupy użytkowników tej strony - kinomanów(?), których jest tu może nawet poniżej 10%. Na moją ocenę niestety zawsze wpływają jakieś emocje - na pewno inne niż rok, czy dwa lata temu, dlatego z upływem czasu zdarza mi się ją zmienić. Często mam odruch, by "zaniżyć pewną zawyżoną ocenę" :) Może to śmieszne, lecz wiadomo, że ludzie kochają to, co jest egzotyczne. Dotyczy to również kina. Często się zdarzają osoby, którzy za wszystko co niehollywoodzkie i nie nasze dają bezmyślnie 10... Drugą istotną rzeczą, jest fakt, że do algorytmu liczy się ilość głosów, co jest ukłonem w stronę komercyjnych popularnych produkcji. Cóż - demokracja się nie sprawdza, bo ludzie są różni i o ocenach decyduje szara masa. Wrzucone są przez to do jednego worka nowe filmy akcji z mało znanymi produkcjami z całego świata, które mimo wysokiego poziomu giną w tyglu chłamu dla dzieci. Chyba się zbytnio nie dziwisz widząc swoje ulubione produkcje z Japonii 1000 miejsc pod transformersami itp... Chciałbym zobaczyć ranking fw po użyciu filtru, który eliminowałby użytkowników dajmy na to poniżej 25 roku życia i którzy nie oddali minimum 500 głosów...
A co do tego filmu - nie nastawiałem się na nie wiadomo co, ale jak na paradokument to trochę za mało. Chiny zrobiły postęp i pewnie nakręcą w najbliższych latach mnóstwo lepszych filmów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones