że głównej bohaterki nie spłycą do postaci tylko cyborga wojownika bo w oryginale Major rozkminia czy jest jeszcze człowiekiem i to jest sedno Ghost in the Shell a rozwałka to tylko tło.Sceny w zwiastunach to kalka tych z anime,Scarlett Johansson nawet pasuje,wiadomo że musieli dać amerykańską aktorkę by zainteresować szerszą publikę jak na razie jestem dobrej myśli sam uwielbiam oryginał i na pewno wybiorę się do kina.