.....ale filmy anime obejrzałem z dużą przyjemnością. Ghost in the Shell jest kapitalny , a animacja jest niezwykła. Dlatego z lekkim sceptycyzmem podchodziłem do Scarlett Johansson jako Major i wersji fabularnej w ogóle.....No niestety ale ta druga nie wytrzymuje tej konfrontacji. Film Ruperta Sandersa jest.....nijaki, nie porywa...Jasne że efekty ( zwłaszcza ruchome reklamy na ulicach miasta) są rewelacyjne ale cała reszta jak dla mnie --jest zwyczajnie mdła. Żebym został dobrze zrozumiany--film nie jest zły , absolutnie - ale spodziewałem się tortu a dostałem ...pączka ...Nota 6.