Kolejny chory i brutalny film. Zastanawiam się, po co kręcą takie filmy i dlaczego ludzie lubią oglądać takie rzeczy?
Tak, sam bym tego lepiej nie ujął. Nazwiska reżysera i głównych bohaterów zna każdy, a to jeszcze bardziej potęguje zaskoczenie, że film aż tak bardzo przeciętny. Czy kryminał to, czy thriller, dla mnie brutalny film sensacyjny. Jednak jak w tytule, duży absmak.
Fabułę tego filmu mozna by było zmieścić w godzinie i wstawic do jakiegokolwiek serialu kryminalnego typu Kojak itp i byłoby ok....a tak nastawiamy sie na dobre kino z Brodym i mamy rozczarowanie, gdyz główny bohater nie może sie w tym filmie rozwinąć gdyżprowadzone przez niego sledztwo jest szybkie i znikome...
Chyba, niestety, najgorszy film z Brodie'm jaki widziałam..kurcze blaszka.
Niestety stąd,że i aktora lubię i filmy,w których gra,więc się zawiodłam. Ale nic to. Jeszcze parę filmów z nim do obejrzenia mi zostało..
Ponadto radziłbym obejrzeć wcześniej kilka pozycji z filmografii Argento aby z czym ma się do czynienia. Co nie oznacza wcale że film nie jest np. gniotem totalnym, obejrzę i dam znać właśnie tutaj. Za niedługo u nas na DVD, miłe zaskoczenie.
Nie wierzyłam własnym oczom w to co widziałam na ekranie. Fabuła, zdjęcia, gra aktorska....??? Zatkało mnie.
Rezyserem "Giallo" jest Dario Argento, który właściwie jest odpowiedzialny za rozkwit gatunku filmowego o tym samym tytule. Marnie mu to wyszło! Po tak powalającyh pozycjach jak "Suspiria", czu może mniej rewelacyjnej "Głębokiej Czerwieni" spodziewałem się kolejnego, fajnego dreszczyku. Zapomnijcie. Film jest nudny,...
więcejwłasnie takie wrażenie odniosłem po seansie "Giallo". film na poziomie produkcji telewizyjnych, z wątłym, niezwykle banalnym scenariuszem, złymi dialogami i marnym aktorstwem. po cóż było angażować Brody'ego i Seigner, skoro reżyser nawet nie potrafił ich odpowiednio poprowadzić? jeszcze w trakcie powstawania tego...
Czemu 2? Rozbawiły mnie teksty wypowiadane przez komisarza ;] Dużo niedociągnięć, czasem miałem wrażenie jakby duża część scen została wycięta. Film polecam dla osób wybitnie nudzących się lub naprawdę nie posiadającym niczego innego do obejrzenia ;]
Miał kilka banalnych wątków np: scena w szpitalu gdzie recepcjonistka nie chciała podać listy osób, później głupia scena gonienia psychola kończąca się niepowodzeniem a następnie gdy ten pokazuje makabrycznie zdjęcia kobieta nagle udostępnia to co chcieli. Było kilka takich wręcz śmiesznych momentów które psuły...
Pewnie wszyscy sobie pomyślą, że tym filmem Pan Argento wraca do korzeni, tymczasem on się coraz bardziej od nich oddala. Ze świecą szukać nam tutaj charakterystycznych cech tego podgatunku. Są tutaj sceny rodem z „Hostela” (zabójca i jego dręczenie niewolnic’ nawet lokacja podobna). Twarz zabójcy znamy od połowy...
Każdy szanujący się kinoman wiek kim jest DARIO ARGENTO. Argento to nie tylko jeden z najbardziej znanych europejskich reżyserów kina popularnego, ale i popularozator odmianny filmu grozy zwanej GIALLO.
Giallo w wykonaniu Argento (tzw. "włoskie żółte horrory") to brawurowe połączenie krwawego kina grozy, kryminału...
Mianowicie tożsamość mordercy poznajemy już dokładnie po sześciu minutach. I kiedy się łudzimy, że rozwiązaliśmy już zagadkę, pod koniec następuje zmyła. Ci, którzy widzieli wiedzą o co chodzi.
Ciekawy trick Argento i za to pochwała. Przynajmniej ja nie przypominam sobie by wcześniej ktoś stosował podobne...
... ale za dobrze też nie jest. Scenariusz jest beznadziejnie słaby, zagadki które ma do rozwiązania Brody są tak proste że przedszkolak by sobie z nimi poradził, a zachowania postaci pozbawione logiki. Dialogi są puste i czasem nawet śmieszą gdy są wypowiadane z taką powagą przez bohaterów. Natomiast ma ten film...