Aktorstwo jest, jak prawie wszystko inne, dopracowane do perfekcji. Jedyne co mi przeszkadza, to ostatnie ujęcie.
Bardzo zaniżona ocena, bardzo dobry scenariusz! Ci którzy dali mu 1 są niepoprawni na każdej płaszczyźnie egzystencji. Długi film, fabuła na początku nie porywa, ale się rozkręca, moty klasztoru, wulkanu itd, świetna sprawa, sama sfera emocjonalna chłopca i agenta, bardzo dobrze zaranżowana.
Harvey Keitel przez cały film sprawia wrażenie jakby nie wiedział co w tej szmirze robi ... brak tu wszystkiego : i dobrego scenariusza i wciągającej intrygi (ta tylko taką udaje) i dramaturgi i podkładu muzycznego (coś tam tylko czasem brzdąka) ... artystycznej głębi nikt nie wymagał ... film jest też stanowczo za...