Musze przyznac, ze do kina poszedlem z mieszanymi uczuciami. Na szczescie film okazal sie wystarczjaco smieszny, zebym mogl powiedziec, ze nie wyrzucilem pieniedzy w bloto. Nie wiem czy byl to zamierzony efekt rezysera, ale jedyne co mnie draznilo na poczatku to sztucznosc (w niektorych momentach) wypowiadanych kwestii (ale w koncu to tylko amatorzy). Nareszczie mozna zobaczy dzien z zycia urzednika, mocno przerysowany, niemniej jednak bardzo prawdziwy (kto robil staz albo pracowal w jakims biurze zauwazy bardzo wiele prawdziwych sytuacji z zycia). Golizna absolutnie nie przeszkadza, a ci szukaja ladnych rozebranych pan niech kupia sobie jakies gazetki czy cos :) Ludzie to poprostu ludzie, sa ladni i brzydcy i szczerze powiem, ze nie wiem czy sztuczniejszy i smieszniejszy jest pan dyrektor "schowany" za powaznym garniturem czy nago. W kazdym razie na pewno nie ma nc do ukrycia :)
Film polecam Chociazby po to aby wyrobic swoja wlasna opinie.
Rahl