Film ten obejrzałem w noc sylwestrową. Przed tym filmem obejrzałem Huayang Nianhua/In The Mood For Love - Spragnieni Miłości. Cóż za fatalne zestawienie. Radzę jednak zdegustowanym aby dla przeciwwagi obejrzeli "Spragnieni miłości".
A co do filmu Gwałt (właściwe tłumaczenie jest bardziej ostre), to rzeczywiście odnosi sie wrażenie jakby już coś niecoś się widziało (Natural Born Killers). Jednak nieudolność przeniesienia wątków i słabiutka gra aktorów (a właściwie aktorek) klasyfikuje ten film bardzo nisko.
Jednak film nie jest do końca beznadziejny. Należałoby jednak trochę poprawić scenariusz no i oczywiście zmienić aktorów.
Rzeczywiście trudno określić kategorię takiego kina. Na pewno nie jest to kino erotyczne. Sceny czysto porno należałoby zastąpić łagodniejszymi a na krwistości filmu nie odbiłoby to się ani trochę.
Jak już napisałem wcześniej, uważam, że film nie jest do końca taki słaby jednak jest naprawdę dużo tytułow, po które należy sięgnąć najpierw.
Pozdrawiam