Morze erotyzmu i odrobina krwi to zdecydowanie za mało, aby przyciągnąć widza przed ekran. Odważnie ukazana scena gwałtu nie może się jednak równać z kilkuminutową sekwencją filmu Nieodwracalne. Czy określenie "typowy pornolek na chłodny wieczorek" będzie słuszne? Oczywiście można zagłebić się w psychikę głównych bohaterek, jednak komu by się chciało...Choć przyznam, że wysoka bariera wiekowa okazała się dobrym i sprawiedliwym rozwiązaniem...5/10