Han Solo: Gwiezdne wojny - historie
Solo: A Star Wars Story
2018
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Gdy kręcili, zastanawiałem się po co i oczywiście od razu odpowiadałem, że dla kasy. Potem były słaby obiór filmu, klęska finansowa, ale na szczęście zwykle mam tak, że nawet jak od razu się na jakiś film nie rzucę, to jednak w końcu do niego podejdę. Szczególnie często jest tak z produkcjami, które uważam już na...
Han był iście ciekawą postacią. Historie tam opowiedziane były w całości wypełnione ciekawym życiem Hana pełnym przygód. Największą wadą jest to że te wszystkie rzeczy jak spotkanie z Chewbaccą, poznanie Lando, lot na Kessel i wszystkie wydarzenia z którymi kojarzona jest kultowość Hana Solo film próbuje opowiedzieć na...
więcej
przygody solo sowizdrzała jak zwykle w duecie, plus za posępność całości, reszta to pył i powietrze, standardowy oczopląs, tanie chwyty, łatwe śmierci, głupie miłości i zdrady..
Co nie jest wadą, z tym że faktycznie nie poczułem klimatu SW a bardziej ST.
Poza tym scenariusz jest mocno przeciętny. Całość wydaje się typowym skokiem na kasę i balansowaniem na krawędzi cierpliwości fanów serii (która ostatnio wisi na włosku).
Jednym słowem można obejrzeć, ale nic by się nie stało, gdyby film nie...
Największa niespodzianka to Emilia Clarke. Nawet dobrze, że to drewno z żenującego terminatora, nie przestało grać, bo tutaj zagrała bardzo dobrze. W pewnych ujęciach przypominał trochę Rachael z Łowcy Androidów.
A potem coraz gorzej. W sumie jest tu tylko jeden wątek. Reszta jest pomijana. Ta laska z gry o tron wciśnięta na sile. Scenariusz jak wypracowanie w 7-8 klasie podstawówki. Zdecydowanie widac rękę Disneya- zrób jakiekolwiek gowno nazwij to Star Wars a będzie z tego kasa.
Plusem sa tu w sumie chyba tylko kostiumy...
Film i aktor grający główną rolę świetni. Trochę to wszystko podobne do Mad Maxa 3, a ja kocham ten film. Tak jak ktoś napisał - historie o wiele lepsze od poprzednich produkcji Disneya.
Już sama obecność Woodiego Harlessona, spowodowała, że wiedziałem... Harlesson wypada w takich filmach jakby grał w pastiszu. Jego aplois pasuje do takich produkcji mniej więcej tak samo, jak Matt Damon do "Elizjum", czyli w ogóle. Do połowy da się to jeszcze oglądać. Potem robi się z tego pseudo remake Powrotu Jedi....
więcej
Oglądając "popisy" Ehrenreich'a odniosłem wrażenie, że cały film to dla niego spot reklamowy produktów spożywczych. On praktycznie cały czas pozował trzymając ręce na biodrach.
Wątek droida L3-37 przemilczę bo obrońcy LGBT. Żenada i niesmak.
Pamiątkowe złote kostki to policzek dla Księżniczki Alderaana. Kocham cię,...
Scena batalistyczna z imperium genialna. Możnaby nakręcić cały film w stylu Kompania Braci o zwykłych szeregowcach imperium.
Coś zaczęło się psuć od sceny z pociągiem. Do końca nie dotrwałem niestety.
Może ktoś rozkminił już dlaczego jest na początku tak dobrze a potem straszna nuda
Zdecydowanie czegoś mi w tym filmie brakowało. Teoretycznie wszystko jest na swoim miejscu - scenografie, klimat, akcja, również aktorzy dają radę. W praktyce - po seansie czuje się jednak niedosyt, brakuje tej przysłowiowej iskry, która wyniosłaby ten obraz ponad przeciętność. W zalewie wszelkiej maści blockbusterów...
więcej
zeszłego roku.
Cóż. Nie wytrzymał próby czasu. Brak klimatu i magii SW. Zasnęłam nawet nie w połowie. Twór nużący, nudny, o niczym. Z Hanem którego nikt nie chce, i którego nie da się oglądać- bo japka Aldena very drewniana.
Ot, dobry film SW to taki który chce się oglądać kilkadziesiąt razy.
Tego tu nie ma.
Aż...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
