Dlaczego skoro oni (chodzi mi o tych mężczyzn którzy zrobili rosół z dziewczynki) nie zjedli już zabitych rodziców chłopca?
A ja mam jeszcze inne pytanie..
Dlaczego skoro mieli składniki na "rosół" nie mogli po prostu tych warzyw czy czegoś zjeść tylko musieli dokroić dziecko..?
Ci mężczyźni to nie ludzie po prostu tylko potwory..
Nie wiem być może była pokazana ta zupa jakoś bliżej ale nie oglądałam wczoraj pierwszych 20 minut...<bo ew. mogli nazwać rosołem wodę z tym mięsem- nie mam pojęcia niech mnie ktoś oświeci ;P >
Nie jestem wielką znawczynią, film oglądałam po raz pierwszy. Ale spróbuję odpowiedzieć. Raz- Nie chcieli, trupów, bo były zamrożone, nadgryzione przez wilki, prawdopodobnie już ich nie było, albo też były w stanie rozkładu. A jak uważnie oglądałaś film, to widziałaś, że jeden z nich nie lubi robaków w mięsie.
Dwa- będąc na skraju wyczerpania, głodna jak wilk i oszalała z tego powodu chciałabyś jeść warzywa? (Przyjmijmy, że nie jesteś wegeterianką.) Poza tym to byli ludzie pozbawieni sumienia i jakichkolwiek moralnych dekalogów, twierdzący, że Misza i tak umrze. W wanience była bodajże czaszka i fragmenty kości długich. A warzywa- ja tam tylko bym koper widziała, nic konkretnego czym można by się było pożywić jeżeli chodzi o rośliny.
Mnie zastanawia czy Hannibal jadł tą zupę, czy chcieli mu to tylko wmówić. Prawdopodobnie albo nieuważnie śledziłam ten wątek, albo miało to być kwestią dopowiedzenia.
chyba nie chodzi o to ze byli wybredni. jesli masz do wyboru żywą świnie ktora mozesz zabic i zrobic z niej kotlety a swinie martwa ktora lezy od kilku godzin i sie rozklada to chyba logiczne ze wybierzesz zywa :/ przynajmniej ja tak to rozumiem. a co do warzyw to rzeczywiscie jeffrey ma racje. dorosli mezczyzni na skraju wyczerpania w lodowatym miejscu nie najedza sie warzywami :/ tym bardziej ze walczyli tam od kilku dni przynajmniej i byli wycienczeni :P
twoje pytanie !!!!
Po śmierci rodziców hannibal został przez jakis czas sam z siostrą !!! zwłoki rodziców juz zaczynały cuchnąć a po za tym wilki zaczeły je nadgryzać
Hanibal jadl ta zupę , najprawdopodobnie niewiedział z czego jest ten rosół byl na wpół przytomny
No mówię, że pierwszych 20 minut nie oglądałam więc nie wiem jak to wyglądało..
To skoro niby tacy głodni byli to czemu jego nie zjedli..?
I jak długo tam byli.?
Czemu nie mogli jednego z nich zabić ? <byłoby więcej mięsa> ;P
Dobra nie zadręczam pytaniami- obejrzę sama kiedyś jeszcze raz...
Spokojnie, nikt się tu nie denerwuje. Nie zjedli swoich- to logiczne. Zjesz swoją najlepszą BBF? Czy obcego? Nawet jeżeli nie lubisz współ-kompana, to go nie zabijesz, bo upadną morale, albo inni zwrócą się przeciw sobie. Zresztą, jak wiadomo lepsze mięsko z młodego osobnika. Hannibal przeżył, bo nastąpił atak i chata się rozwaliła przygniatając jednego oprycha. Reszta zwiała.
Wolałbyś zjeść zmasakrowanych rodziców wyzbieranych z pobliskich pól czy świeżutką, soczystą dziewczynkę??
Dziwisz się ze zjedli ją?? Cóż chłopak był za chudy...
Miał dzieciak szczęście.....
Heh ale to w takim razie skoro byli tak strasznie głodni to jeszcze wybrzydzali.?
Jej ja bym wszystko inne mogła zjeść nawet trawę żeby tylko nie zjeść tej dziewczynki..;/
Zresztą tak było w filmie I książce z tego co mi wiadomo więc po co to przeżywać.? ;p
Nie był za chudy. Gnojki wykazali się swoistą logiką ( upiornym poczuciem humoru? ) i wybrali małą, bo była chora i, jak stwierdził jeden z nich, i tak by nie przeżyła...
A reszta trupów była już w stanie rozkładu. Oni nie przyszli zaraz po masakrze...