Music - Songs:
- Monster Magnet - "Silver Future"
- Voivod - "Ion"
- Pantera - "Immortally Insane"
- Full Devil Jacket - "Green Iron Fist"
- Coal Chamber - "Apparition"
- Bauhaus - "The Dog's A Vapour"
- MDFMK - "Missing Time"
- Insane Clown Posse with Twiztid - "Dirt Ball"
- Sinisstar - "Psychosexy"
- Zilch...

Komiksowy pierwowzór, czyli "Melting Pot" ukazał się w całości w Heavy Metal Magazine dopiero w numerze 30th Anniversary Edition - FALL 2007.

w porównaniu z pierwszym filmem z '81 to porażka. tamten miał swój klimat i niepowtarzalny urok. wersja "2000" co prawda bije go na głowę od strony technicznej, ale i tak kreska nie zachwyca, jest tu sporo zgrzytów w tej kwestii. najgorsza jest jednak fabuła- sztampowa i niemiłosiernie schematyczna. dziełko kompletnie...

cze była wersja z lektorem jest ? na dvd albo cos?

Myślałem, że to właśnie Heavy Metal 2000, ale jednak to nie to.
W tamtej animacji też główną bohaterką była babka, czarne włosy. Też gdy ubierała strój to animacja podkreślała jej tyłek, ciało itd. ;) Ale jej strój to taki normalny kombinezon, ciemny niebieski :)
Tyle, że tamto działo się bardziej w przyszłości ale...

Jakoś tak... po tym osławionym tytule mniej się spodziewałam kreski rodem z "Motomyszy z Marsa", a bardziej à la Royo.

Ciekawe czemu?...

bez fabuły, animacji i muzyki!nadal liczy się tylko pierwowzór...

najlepsza baja dla dorosłych jaką widziałem,oby tak dalej

Zgodze sie z niektórymi z przedmówców. Niestety, nie dorasta do pięt części pierwszej. Mimo paru fajnych mementów film jest przewidywalnym średniakiem, i nawet doskonała muzyka (cieższa niż w cześci pierwszej) nie jest w stanie go uratowac.

Gdyby nie to, że widziałem o wiele wcześniej pierwszą część "Heavy Metal", to zachwycałbym się teraz tym drugim filmem. Nie ma go co porównywać do oryginału chyba, że samą muzykę, która jest mi bliższa, niż ta z lat 70-tych. Gra tu sporo nowych kapel, jest ostro i bardziej brutalnie niż w części pierwszej, także w...

Animacja jest nie najgorsza, ale za dobra też nie jest. Muzyka w porządku, chociaż, w niektórych momentach jest upchana trochę na siłę. Czasem można się wynudzić. Całkiem niezły dubbing.

Inna wersja ostatniej historii z pierwowzoru i tyle. Podrasowana kolorystyka i grafika wraz z autorskim erotycznym wyobrażeniem bohaterki/-ek. Ale pierwowzór był ciekawszy - tak sądzę. Było tam kilka różnych , acz pikantniejszych historii , wraz z ostatnią o pięknej Tarrakince która niszczy zło. Można wyczuć klimat...

Zupełnie już nie pamiętam pierwszego filmu z 1981 roku, więc nie potrafię ich porównać. Jestem jednak przekonany, ze HM 2000 jest slabszy od poprzedniego.

Fabuła F.A.K.K. 2 (czyli Heavy Metalu 2000) jest niespecjalna. Tyler znajduje klucz do bramy, za ktora znajduje sie woda dajaca niesmiertelnosc, popada w obled...