Z czysto medycznego punktu widzenia po pierwszym epizodzie depresji (Helen miała go 12 lat wcześniej), wystąpienie drugiego nie musi mieć żadnych przyczyn bo pewne mechanizmy w mózgu zostały rozregulowane. Patrząc z innego punktu widzenia, główną bohaterkę mógł dobić przewlekły stres, wymagająca praca, albo natłok obowiązków. Nie wiem czy pamiętasz pewien dialog z filmu kiedy mąż Helen rozmawia z lekarzem "-Helen jest... szczęśliwą, odnoszącą sukcesy kobietą. Kocha swoją pracę, kocha córkę. -Pańska żona nie jest nieszczęśliwa, Panie Leonard. Pańska żona jest chora".

Są rożne rodzaje depresji. Nie musi ona wynikać z czynników zewnętrznych takich jak przykre doświadczenia... Na tego typu chorobę cierpi właśnie bohaterka, jest to tak zwana depresja endogenna (kliniczna). Przyczyną tego schorzenia są zaburzenia biologiczne, np. brak pewnych składników w mózgu niezbędnych do jego prawidłowego funkcjonowania.

Piekne Dzieki za odpowiedzi ;)