W poniższym linku dyskusja na temat filmu autorstwa mojego i kolegi. Zapraszam do wysłuchania i komentowania fanów filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=Nhv8PaiPuTU
Tego nie da się słuchać, dwóch facetów streszcza film i to wystarczy do wyłączenia ich wynurzeń.
Tzn.? Mamy mówić o filmie nie streszczając go? Bez opowiadania fabuły? To by było bez sensu chyba. Mógłbyś rozwinąć?
No to w końcu chodzi o to, że wstawiłem to na forum czy że w podcastach nie powinno się streszczać fabuły filmu? Bo nie mogę zrozumieć zarzutu.
Jesteście niestrawni. Was się nie da słuchać i dlatego każdy amator „Historii kuchennych” będzie omijał Was szerokim łukiem. Ja nabrałem siẹ tylko trochę.
A umiesz napisać coś poza tymi inwektywami? Może coś konstruktywnego dla odmiany? Tak, żebyśmy się czegoś nauczyli?
No tak. Jesteś chamem, który nie potrafi zrozumieć znaczenia wyrażenia "konstruktywna krytyka".