Pod koniec pierwszej części "Hobbita" Bilbo odnajduje (można powiedzieć kradnie) pierścień golumowi. To wszystko wiemy, ale czy Gandalf już przed tym wydarzeniem znał moc jaką ma pierścień czy pozna ją dopiero po tym jak Bilbo powie mu, że takowy pierścionek znalazł?
Czy Gandal w ogóle wiedział o istnieniu pierścienia zanim hobbit go znalazł?
Nie czytałem książek, a film obejrzałem ot tak, z nudów, dlatego nie jestem za bardzo obyty w fabule "Włacy....".
Celem pobytu Gandalfa w Śródziemiu jest unicestwienie Saurona, więc tak, wiedział on o mocy Pierścienia. Sama wyprawa do Ereboru jest kluczowa dla Gandalfa, nie tylko ze względu na chęć pomagania biednym krasnoludom w odzyskaniu ich ojczyzny.
o, dzięki za odpowiedź :)
mam jeszcze jedno pytanie. teraz mnie naszło - Czy Smaug ma coś wspólnego ze Sauronem?
Hmm... Z tego co wiem Gandalf wiedział o mocy pierścienia, ale nie widział, że pierścień Bilba to ten pierścień. Przynajmniej jeszcze nie. Tego dowiedział się dopiero we WP, już po urodzinach Bilba. Odwiedził Froda i kazał mu wrzucić pierścień w ogień, który ujawnił napisy. Dopiero to potwierdziło jego przypuszczenia.
Dokładnie. Odnośnie Smauga i Saurona. Nie mają nic wspólnego, ale jak nawet wspomniano w pierwszej części, gdyby smok(jako jedna z najpotężniejszych istot żyjących w Śródziemiu) miałby sprzymierzyć się z Sauronem, to cała północ byłaby stracona, przez co Wojna o Pierścień, która miała miejsce w trakcie Powrotu Króla, mogłaby zakończyć się niekorzystnie dla sił dobra.