PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
7,6 400 154
oceny
7,6 10 1 400154
6,5 33
oceny krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Mam pytania odnośnie Gandalfa:

1.Ile ten stary piernik ma w końcu lat? wydarzenia w hobbicie dzieją się 60 lat przed LOTRem a w hobbicie on jest stary, w we władcy pierscieni jeszcze starszy, nie mówiąc już po przemianie jak ze siwieje na gandalfa białego...

2. Było w Śródziemiu 5 czarodziejów? 3 znamy? kim są 2 pozostali? obstawiam że jedna to kobieta i to jest Galadriela wkoncu jest wiedźmią...dobrą ale jest...

3. Czy Gandalf zakładając że kiedyś był "młody" i miał na oko 20-30 lat to czy łączył go romans z Galadrielą? posuwali się? jesli tak to gdzie dzieci?

4.W LOTRze pokazano że Gandalf być moze pochodzi z innego wymiaru? jakiego co to za wymiar i o co wtym wszystkim biega...

5. kolejne pytanie te nieśmiertelne krainy na końcu LOTRa one działają na wszystkich czy tylko na elfów? jeśli tak to Aragorn jednak mógł prysnąć na łudce ze swoją kobietą w siną dal...co zresztą Gandalf powinien zrobić.

6.Czemu mam wrażenie że ludzie w tych filmach są ograniczeni, bo patrząc na te uniwersum można odnieść że poza Śródziemiem nie istnieje nic poza jeszcze jaką tajemniczą krainą...dosłownie wszystko jest ciekawe...ale czego oczekiwać po wyimaginowanym świecie z filmów....

7.ostatnie pytanie o Gandalfa, skąd On i cała reszta czarodziejów bierze moc? z laski czy mają w sobie nawet bez kija?

tar_atanamir

Tak w sumie to masz trochę racji w końcu kto inny jak hobbit wymyślił jak zabić Samuga, albo kto zniszczył pierścień hobbici. Ludzie byli słabi psychicznie łatwi do złamania. A hobbici to był twarde sztuki małe grube i na zewnątrz miękkie jak masło, ale w środku drzemał(i to potężnie) silny duch.

ocenił(a) film na 8
secundus

1. Nie wiadomo, został on zesłany przez Valarów którzy się domyślali że nadchodzą cieżke dni. Przybył już pod postacią dziadka, jedynie wiadomo że jest Majarem. Polecam Niedokonczone opowieści i rozdział "Istari" jakoś tak
2. No 3 są w filmie omówione. Dwóch pozostałych poszło prawdopodobnie daleko na wchód, nie wiadomo jak się nazywali tylko że mieli chyba niebieeskie szaty
3. Raczej nie Majarowie nie wchodzili w takie stosunki z Elfami Wyzszego rodu. Galandiera siedziała w śródziemu od dawna. W sumie jest najstarszym elfem żyjącym w tych czasach
4.Polecam Przeczytać cały Silmarilion tam jest opisane od samych podstaw jak powstał świat skąd sie wszyscy wzieli. Moża w skrócie powiedzieć że Gandalf jest wysładnikiem podwładnych czegoś w rodzaju boga.
5. To długa historia, statki innych niż elfów nie odnajdą poprostu tego miejsca. Tu znów namawiam do Silmarilion.
6. Śródziemie było kiedyś inne, i jest o wiele większe niż przedstawione na znanych Ci mapach. Akcja dziejąca sie w WP i Hobbicie jest na małym kawałku. Isnieją wyspy poza śródziemiem, też małe nieodkryte. Kiedyś dużo zeglowano, nic nie jest ograniczone, musiałbyś znów przeczytać żeby poznać historie.
7. No w sumie tak dokładnie chyba nie jest wytłumaczone, ale mi się zdaje ze moc jest w nim a laską tak jakby posługuję się by ją wyzwolić, ale to moja własna interpretacja.

Jeśli są jakieś błędy to przepraszam, ale książki czytałem dość dawno.

Kubyra

Kilka błędów ale nie rzucają się bardzo w oczy.

ocenił(a) film na 7
Kubyra

Laska to pewnie po to by moc czymś "uchodziła", jakby "kule ognia" miał "puszczać" z rąk, być może mogłyby poparzyć/zranić i jego :P:P.

ocenił(a) film na 9
Kubyra

Ależ takie związki istniały może nie za często ale istniały - Meliana (Majarka - w ludzkiej / elfiej postaci ) i Thingol Szara opończa Król Doriathu puszczo królestwa ..odgrodzonego potężnym ochronnym czarem tzw obręczą Meliany - z ich związku zrodziła się Luthien najpiękniejsza istota śródziemia o wielkiej mocy ...pra pra babka Arweny.

ocenił(a) film na 9
Norven

i pra pra babka ( x60) Aragorna ;)

ocenił(a) film na 3
secundus

W uzupełnieniu:
1. Co najmniej 9tys. wg moich obliczeń, patrz punkt 4...
2. Galadriela jest najstarszym i najdostojniejszym elfem pozostającym w Śródziemiu.
4. Porównując do chrześcijaństwa to w świecie Tolkiena jest Bóg=Eru, pod nim nieśmiertelni a także stworzeni przed stworzeniem świata Ardy Valarowie (potężniejsi, może archaniołowie ale jest ich wielu) i Majarowie (trochę słabsi, aniołowie). Brali oni udział w tworzeniu świata=Ardy. Majarami są czarodzieje, w tym Gandalf, ale także np. Sauron czy Balrogowie (diabły). Głównym złym w historii Ardy był Melkor=Morgoth, Valar który zbuntował się przeciw Eru (=Lucyfer), Sauron zaś był tylko jego sługą... Co się z nim stało? Te i znacznie więcej ciekawych informacji, w tym np. pochodzenie Galadrieli w Silmarilionie, także zapraszam do lektury :)
5. Nieśmiertelne krainy (Aman, Valinor) tylko dla Elfów i to nie wszystkich, wyjaśnienie j.w. Oczywiście było kilka wyjątków w związku z epokowymi wydarzeniami kończącymi 3. erę a opisanymi we Władcy Pierścieni.
6. Nie wiem czy treść tego rozumiem, ale każdy chciałby do Valinoru, który jest takim odpowiednikiem raju, mieszkają tam Elfy Wysokiego Rodu a także Valarowie na czele z Manwe... Problem w tym, że tylko elfy mogą tam trafić :)
7. patrz punkt 4, laska nie jest potrzebna :)

marmi_2

co do punktu 2 - do tego chyba jedynym elfem pamiętającym Valinor co poniekąd wyjaśnia szacunek jakim była obdarzana...

ocenił(a) film na 10
marmi_2

Starszy od Galadrieli był Cirdan.

ocenił(a) film na 3
Gandalf92

Racja (prawdopodobnie). On jednak nie jest elfem Wysokiego Rodu, nigdy nie był w Valinorze.
Ja zaś napisałem nieprecyzyjnie przeszło 6 lat temu, powinno być jednym z najstarszych. Natomiast w dostojeństwie żaden jej nawet do pięt nie dorastał, bo ona jest wnuczką Finwego, pierwszego Najwyższego Króla Noldorów w Valinorze.
Natomiast niewątpliwie Galadriela nie jest jedynym elfem pamiętającym Valinor, choćby Glorfindel także się tam urodził. Ogólnie Elfy Wysokiego Rodu to te, które dotarły do Valinoru przed pierwszą erą, a trochę ich jeszcze w Śródziemiu zostało (choć nie znamy często ich imion).

secundus

stary ales dal popis hehehe. pamietasz ze kiedys bylo cos takiego jak kartka papieru? zadrukowana. z obu stron. zebrane razem zszyte lub klejone na jednej krawedzi potrafia tworzyc odpowiedzi na wszelkie pytania. nazywano to ksiazka. niestety trzeba przeczytac wszystkie polaczone ze soba kartki by zrozumiec calosc. a o to dzis trudno. w ksiazkach nie ma skrotow YT i wyszukiwarek

ocenił(a) film na 7
haron29

Nie ma wyszukiwarek w książkach???!!!! A jak w dalszym opisie (nie pierwszym wyjaśniającym kim jest osoba), jest ktoś wspominany a ja już zapomnę to jest link do głębszego wyjaśnienia postaci itd.??

tomciog18

OFF TOP
indeks albo glosariusz mozna by uznac za wyszukiwarke ;]

ocenił(a) film na 9
secundus

1. Gandalf jest Majarem, więc jest stary jak świat a nawet starszy. Powołał go do życia Eru, razem z Ainurami i innymi Majarami, zanim jeszcze świat był stworzony
2. Było jeszcze 2 błękitnych o których wiadomo jedynie to, że poszli na wschód.
3. Gandalf jak miał 20-30 lat to Galadrialli jeszcze w planach nie było
4. Z żadnego innego wymiaru. Jako Majar, nawet w przypadku śmierci, jego duch przetrwał. Tak samo jak Sauron potrafił się on "odradzać"...
5. Nieśmiertelne krainy to właściwie taka sama ziemia jak każda inna, z tym wyjątkiem, że mieszkają tam tylko nieśmiertelni.
6. ?
7. Każda istota w Śródziemiu ma moc. Jedni większą, drudzy mniejszą. Nie są potrzebne żadne wspomagacze typu laska, żeby ją wykorzystać...

ocenił(a) film na 9
secundus

Padło masę dobrych odpowiedzi na te pytania. Od siebie dodam:

1. Twórcy w filmie słusznie nie podali imion dwóch błękitnych :) Alatar i Palladano to imiona majarów a istari przybywając do śródziemia przybrali inne imiona (Morinehtar i Rómestámo- podane tylko w jednym z listów Tolkiena). Gdyby Alatar i Palladano używali swoich prawdziwych imion cały fortel z odgrywaniem staruszków był by bez sensu:P Co więcej w filmie pada stwierdzenie że Gandalf nie pamięta tych imion, które też jest trafne (nawet gdyby je znał to i tak by ich pewnie nie pamiętał) ponieważ moce majarów były w śródziemiu ograniczone i byli oni "uczłowieczeni". Dlatego też miewali bóle kręgosłupa, kłopoty z pamięcią itd. A obaj błękitni od razu odłączyli się od pozostałych trzech, dlatego stwierdzenie "nie pamiętam" jest najlepsze jakie twórcy mogli użyć bez rozległego wyjaśniania:)
2. Ograniczenie mocy istari wiązało się także z tym że, potrzebowali oni różdżek.... ale nie do wszystkiego. Część z magii czarodziejów brało się z zaklęć które znali. Do ich wypowiadania nie potrzebowali różdżek. Dobrym przykładem jest tu Czarnoksieżnik z Angmaru który władał magią mimo iż był upiorem pierścienia (czyli dawniej człowiekiem). Niestety Tolkien w swych dziełach często zostawiał wiele niedopowiedzianych kwestii, także ciężko stwierdzić kto mógł używać zaklęć a kto nie... Inna część mocy czarodziejów brała się jednak z różdżki o czym wskazuje wyraźne jej wyeksponowanie zarówno w lotr jak i hobbicie (mowa o książkach oczywiście). Tutaj też trudno to określić, ja przynajmniej nie przypominam sobie by gdziekolwiek jednoznacznie opisane były moce czarodziejów, ich zaklęcia itd.
3. Jest dużo problemów przy omawianiu postaci Istarich ponieważ większość wiedzy o nich mamy z silmarilionu i niedokończonych opowieści a obie te książki zostały wydane po śmierci J.R.R, przez jego syna. Obie powstały z notatek ojca i własnych dopowiedzeń syna (Christophera Tolkiena). Są bardzo nieścisłe i zawierają wiele błędów względem kanonu (LOTR i Hobbit):(

ocenił(a) film na 9
Parmek

Magia u Tolkiena nie jest mocą z której można czerpać przy opanowaniu iluś tam zaklęć to moc naturalna którą jest obdarzona dana postać - Czarnoksiężnik z Angmaru miał moc bo podzielił się nią z nim jego Pan Sauron /Majron/ Atannar tak samo jak z Sauronem jego pan Morgoth - wszystko jednak było sprzeczne z planem i pierwociną Eru dlatego budziło to jego odrazę i gniew - dlatego było złe jak czyn Melkora z upodleniem i wykoślawieniem Elfów i uczynieniem z nich Orków.Dlatego posłani zostali Istari by chronić Śródziemie przed zakusami Saurona ..dlaczego nie Valarowie - bo nie strzela się z armaty do muchy ....po ostatniej akcji Valarów Cały Beleriand za ered Luin na północ od śródziemi siadł pod wodę ...

ocenił(a) film na 9
Norven

Mniej więcej o to samo mi chodziło. O ile pamiętam nie jest jednak jednoznacznie nigdzie powiedziane, że np człowiek czy elf nie może używać magii. Co więcej pamiętam że są wzmianki o zaklęciach rzucanych przez elfy. Tak samo jak to że gandalf zapominał treści niektórych zaklęć - czy to zatem wskazuje że jego moc zmalała? Oczywiście że nie ale wskazuje na to że w tym świecie są zaklęcia. Ponawiam pytanie kto je może używać ? Trzeba tu chyba rozdzielić zaklęcia i moc do ich używania jak i inne zdolności. Mnie się wydaje że to co powiedziałeś tzn. że moc jest indywidualną częścią danej istoty jest tu najważniejsze. Dlatego obstaję przy swoim że nie da się jednoznacznie określić kto może a kto nie może używać magii bo magią jest i przemiana Beorna w niedźwiedzia i wypowiadanie zaklęć przez gandafla itd.
Ps. Zgadzam się w pełni ze stwierdzeniem "Magia u Tolkiena nie jest mocą z której można czerpać przy opanowaniu iluś tam zaklęć to moc naturalna którą jest obdarzona dana postać"

ocenił(a) film na 9
Parmek

Więc sprawa wygląda następująco - Elfy ogólnie tak zostały stworzone generalnie to najpotężniejsze istoty z pośród ziemskich dzieci Eru - są nieśmiertelne (długo wieczne ) nie starzeją się są odporne na choroby itd zostały stworzone z magią we krwi ten lud sam z siebie jest magiczny dlatego może nie jako w jakieś skali manipulować różnymi mocami ponieważ z mocą tą przyszli na świat u brzegów Hevlornu daleko na wschodzie. Krasnoludy są kompletnie pozbawione mocy magicznych da się to łatwo wyjaśnić i kto czytał Silmarillion ten wie czemu zwróć uwagę na prosty fakt że ludzie tacy jak Rohańczycy czy Khandyjczycy bądź Easterligowie nie przejawiają naturalnych zdolności do posługiwania się "magią" (choć w zasadzie takowej niema w śródziemiu - jest tylko istota i moc z nią związana a mocą tą istoty wyższe mogą się dzielić z istotami niższymi co nie pozostaję bez skutków na dzielącym się swoimi zdolnościami ) - pewnie chętnie powołasz się na fragment z dwóch wież w którym Aragorn mówi elfickie "zaklęcia" by uspokoić Brego "królewskiego konia" których nauczył się od Elronda i jego synów dlaczego miał tę możliwość bo numenorejczycy to ludzie z domieszką elfiej krwi -> patrz historia Berena i Luthien. Lecz cała reszta rodzaju ludzkiego nie posiadała takich zdolności bo byli "czyści"..inni ludzie władający magią cyznili to na tę samą modłę co Król z Angmaru - On czarował dzieki mocom od Saurona akolici magi zniszczenia - dzięki mocy otrzymanej od żelaznej korony z każdym takim zabiegiem obdarzeni mocą mogli mniej zdziałać bo i mocy mieli mniej a i sam udzielający malał w raz z ilości ulepszonych wypaczonych swoich sług tak samo było z Melkorem / Morgothem pierwszym panem ciemności i mistrzem Saurona ... który na koniec II ery był dużo dużo słabszy niż w chwili gdy zstąpił na Ardę w ogniu i gniewie ... (Bo stworzył i ulepszył swoją mocą wiele , sług ). Co do Beorna istniej podejrzenie żę może być potomkiem Majara któy przybrał postać niedźwiedzia ....

ocenił(a) film na 9
Norven

Niestety z tą wypowiedzią się już nie zgodzę:( Oczywiście znam te historie które przytoczyłeś inaczej nie polemizował bym:)Jednak uważam że nie da się poszufladkować magii u Tolkiena. Przykładów różnych istot używających tzw. magii można dawać wiele- od grimy (człowiek) sączącego kłamstwa które były w stanie tak zaćmić umysł theodena, przez rozumiejącego mowę cienistogrzywego do Toma Bombadila. Ale nie o to mi chodzi by się wymieniać na takie przykłady. Ostatni podany przykład obrazuje to co chcę powiedzieć - świata Tolkiena i jego magii nie da się poszufladkować. Wspomniany silmarilion jak i cała Historia Śródziemia to książki jego syna oparte na listach i notatkach. W tych notatkach i listach J.R.R zmieniał koncepcje wiele razy. Wiele razy też zostawiał niedopowiedzenia celowo lub po prostu nie był zdecydowany jak to powinno być. Uważam że oprócz suchych faktów książki trzeba także analizować. Geniusz Tolkiena nie polegał na stworzeniu świata poukładanego tylko otwartego. Przywołam raz jeszcze Toma Bombadila- dywagacje na temat tego kim był toczone były przez lata i są nadal. Tymczasem Tolkien w jednym z listów sam stwierdził że nie ma wyjaśnienia kim był Tom... został on dodany po to by pokazać że zawsze mogą dziać się cuda:) Inaczej mówiąc uważam że Tolkien sam nigdy by nie zaszufladkował np. krasnoludów mówiąc że nie potrafią używać magii - Ilúvatar zobaczył że są dobre, po czym uznał je za swoje przybrane dzieci - nie uznał je za gorsze od elfów i nie posegregował tych ras

ocenił(a) film na 9
Parmek

Z tego co pamiętam .... Aule na początku miał ich zmiażdżyć młotem - ale w ostatniej chwili Eru widząc ich strach i rozpacz zlitował się i uznał za swe dzieci ...
W sumie to można tak stwierdzić iż magia w świecie Tolkiena jest kwestią raczej otwartą i tu wszystko jest możliwe ;) choć są pewne zależności na które wskazuje sam mistrz ;)
Tak tak czytałem ..słyszałem ;) już o Tomku Bombadilu podobno jest on tak stary jak Arda albo i starszy ;)
Elfy nazywały go tym który niema ojca ;) :P

ocenił(a) film na 6
secundus

Moze zacznij od tego, ze Gandalf nie jest czlowiekiem. Wtedy moze wiecej zrozumiesz. Swoja droga w pierwszej czesci Hobbita, nie liczac miasta u stop gory, nie pokazano ani jednego czlowieka. Mamy krasnoludow, hobbitow, elfow, orkow, goblinow, trolle, wargi oraz czarodziejow. Ludzie, poza krotka scenka sielskiego zycia w miasteczku w retrospekcji, nie wystepuja.

ocenił(a) film na 9
secundus

Taka myśl mnie naszła: - Jeżeli tyle jest wątpliwości u ludzi w stosunku do szeroko przecież opisanej postaci Gandalfa, to ile ich było przy próbie zrozumienia np. Toma Bombadil'a, który wydaje się przecież najpotężniejszą z istot (bytów) opisanych i biorących udział we Władcy Pierścieni i Hobbicie, a pominiętych przez P. Jacksona (moim zdaniem słusznie).

Na temat tej postaci (Toma) powstają dosłownie prace naukowe i eseje na poważnych uczelniach pt. "kim mógł być" ;)

Tom_Cat

"Na temat tej postaci (Toma) powstają dosłownie prace naukowe i eseje na poważnych uczelniach pt. "kim mógł być" ;)"

skąd masz takie informacje? podaj jakiś link do tych publikacji jeśli posiadasz.

ocenił(a) film na 9
szarobury1321

Wiesz, ja o tym czytałem już dość dawno temu i musiałbym odesłania do tych publikacji naukowych poszukać, ale z morza zakładek na szybko mogę wkleić dwie, bardzo fajny esej na temat Tom'a, który jak pamiętam czytałem kilka razy:

- http://tolkien.slimy.com/essays/Bombadil1Intro.html

i drugiego linka, ale tego już nie pamiętam:

- http://www.cas.unt.edu/~hargrove/bombadil.html

W tym pierwszym linku na kolejnych stronach (5) masz argumenty za i przeciw uznaniu Toma za: samego Eru, za Ainura (Majara), za Valara, ducha przyrody itd. itp. ..... okraszone bogactwem cytatów z całej twórczości Tolkiena, a nawet jego listów.

ocenił(a) film na 3
Tom_Cat

Tak, to najtrudniejsza do "pojęcia" postać Tolkiena, ale wg mnie zdecydowanie niesłusznie pominięta w filmie.
Jest jednak dość proste wytłumaczenie, o którym czytałem: został dołożony na prośbę jego syna jak był jeszcze dzieckiem i po prostu nie da się dopasować/wytłumaczyć do Silmarilionu bo został dołożony niejako "na siłę"...
Dla tych co nie czytali: pierścień nie miał władzy nad Bombadilem (np. nie stawał się niewidzialny po założeniu) a także było powiedziane, że gdyby mu go powierzyć to mógłby powstrzymywać mieszkając u siebie całą potęgę Saurona (w przeciwieństwie do np. Rivendell czy Lorien) ale nie byłaby to i tak odpowiednia opcja bo nie przywiązywałby do tego należytej wagi i mógłby np. pierścień zgubić...

ocenił(a) film na 9
marmi_2

Moim zdaniem Tom został pominięty słusznie we Władcy, bo Jackson nie spełni nigdy zachcianek wszystkich widzów, a jednak tworzył film odrobinę jednak "kompromisowy" w formie i zjadliwy dla jak największej rzeszy ludzi.

Tom Bobadil był i jest, jak sam to zauważyłeś, niesamowicie "trudny" w odbiorze, a po komentarzach do Hobbita widać już, że większość ludzi na tyle płytko podchodzi do sprawy fabuły, że nie jest w stanie zrozumieć znaczenie dla niej prostej sceny z walką kamiennych olbrzymów (jedna ze scen budująca u widza szlachetny i pełen poświęceń obraz krasnoludów, w której Thorin prawie ginie ratując Bilba), albo fabularnego majstersztyku z białą radą, gdzie podczas tej jednej sceny, wyprawa krasnoludów nabiera po 10'kroć większego znaczenia niż w książce i jest pięknym pomostem między Hobbitem, a późniejszym co do przedstawianych wydarzeń Władcą Pierścieni.

Biała rada to fantastyczny wręcz dar od Jacksona dla widzów-nie-czytelników, gdzie nawet niezorientowani w fabule książkowej, dowiadują się o Istarich, o Sauronie, o misji Majarów, naturze Sarumana i o tym, że smok Smaug jeżeli czarnoksiężnik powstanie kiedyś w przyszłości (Sauron) może się do niego przyłączyć i wtedy będzie to wielka siła zła, którą niełatwo będzie pokonać. Taki majstersztyk nadaje nowego znaczenia udziałowi Gandalfa w wyprawie 12 krasnoludów i samej wyprawie krasnoludów. Nie dość, że to fajny pomysł Jacksona to jak dla mnie jest też do zaakceptowania "fabularnie", bo książka była biedna pod tym kątem, kiedy Tolkien przekonywał, że była to od początku do końca banalna wyprawa bezbarwnych i bezosobowych krasnali po złoto i po nic więcej, a smoka zabiją przy okazji z zemsty jak się uda. Jackson ewidentnie nadaje Hobbitowi "drugie dno", które po trzeciej części Hobbita będzie można zobaczyć we Władcy... nie mogę się doczekać kolejnych części.

Wracając na ziemię do Bombadila i biorąc pod uwagę ludzi- widzów, którzy książek Tolkiena nie czytali- to był bardzo mądry ruch ze strony Jacksona moim zdaniem, że pominą postać tak niesamowicie "kontrastującą" z całą fabułą, a której rola w fabule książki jest równie niejasna co i nie niezbędna w fabule filmu ;]

ocenił(a) film na 8
Tom_Cat

W dodatkach do władcy pierścieni jest powiedziane że Gandalf pomógł Thorinowi głównie z powodu nie pozwolenia smaugowi przyłączyć się do Saurona.

ocenił(a) film na 8
secundus

Odniosę się tylko do punktu drugiego, taka mała ciekawostka dająca trochę do myślenia. Otóż na wschód wraz z dwoma niebieskimi czarodziejami udał się również Saruman. Tylko on wrócił a ślad po pozostałych zaginął :) Teorii jest wiele ale ja obstawiam że za "zniknięcie" Istari'ch odpowiedzialny jest sam Saruman.

ocenił(a) film na 9
adam_marczuk

Dokładnie :] Też tak wydedukowałem ;)

ocenił(a) film na 8
secundus

1. W sumie nigdy nie podano, ile lat ma Gandalf. Jedyna data, jaka jest znana, to data jego przybycia do Śródziemia w 1100 roku, w III Erze, ale zaręczam że jest starszy niż stworzony tam świat.
2. No tak, jest pięciu. Saruman, Gandalf, Radagast oraz Altar i Pallando, o których niewiele wiadomo. Galadriela, to elfka wysokiego rodu, a elfowie sami w sobie są rasą magiczną.
3. Ciężko powiedzieć, że Galadriela jest dużo młodsza od Gandalfa, bo w momencie opuszczenia Śródziemia miała coś koło 8300 lat. ;) Koledze chodzi o to, że między nią i Gandalfem coś zauważył? ;) Nawet jeśli coś kiedykolwiek między nimi było, to nie przypominam sobie, żeby gdziekolwiek było o tym napisane.
4. Gandalf był jednym z Majarów i pomagał w tworzeniu świata, więc ciężko stwierdzić skąd tak naprawdę pochodzi.
5. Nieśmiertelne krainy to Valinor, bez Amanu, jak ktoś o nim wyżej wspomniał. Aman to Śródziemie. Valinor, to kraina niedostępna dla ludzi, tylko dla nieśmiertelnych.
6. Śródziemie to tylko część Ardy (czyli tolkienowskiej Ziemi), jakby miała być opisana cała, to nie wyrobiłby się, żeby opisać wszystko, a i tak jego syn kończył za niego parę projektów.
7. Gandalf sam w sobie moc posiada. Myślę, że kamień w lasce po prostu skupia tę moc, ale nie jest jakoś niezbędny do jej używania.

ocenił(a) film na 10
secundus

Gandalfem jest był Majarem i łączyło go coś z Galadrielą gdy byli razem w jeszcze w Valinorze . Najprawdopodobniej byli kochankami .

ocenił(a) film na 10
pomidorek126

Przepraszam , W Amanie , gdy Gandalf jeszcze nie został zesłany do Śródziemia , Z tymi kochankami może troche przesadziłem ale coś do siebie napewno czuli , jest o tym wspomniane w Niedokończych opowiesciach , które sobie ostatnio odswieżyłem .

ocenił(a) film na 9
pomidorek126

Naprawdę ? JA dopiero czekam aż Niedokończone i dzieci Hurina wrócą z obiegu po 11 i wypożyczę i zacznę czytać bo jeszcze tego nie przerobiłem ...
Przecież Valinor i Amman to jedno i to samo ;) Czy może się mylę ? Dawno czytałem SIllamrilion a potem ktoś go ode mnie pożyczył i nie oddał ;)
Wszak Mithrandir to majar Olorin :] - czyli kiedy to miało miejsce ? Wtedy gdy elfy przebudziły się koło Hevlornu ? :/ ?

ocenił(a) film na 8
Norven

A przepraszam, poprawiam się. Królestwo Valinoru zostało założone w Amanie. :D

ocenił(a) film na 10
Norven

Poważnie widnieje taka informacja w Niedokonczonych opowiesciach , poszukam w wolnej chwili i zacytuje Ci ten kawałek , Valinor to nie to samo co Aman , Aman to tak jakby kontynent na zachód od sródziemia a Valinor to królestwo które leży w jego centrum , siedziba Valarów :) Jestem nawet pewien ze Gandalf jako Olorin darzył uczuciem Galadriele ze wzajemnościa :)

ocenił(a) film na 9
pomidorek126

Było by miło z twojej strony i był bym wdzięczny po stokroć ;]

secundus

Co do Wieku Gandalfa te 20-30 lat to oczywiście taka metafora, założyłem że żyje tyle co człowiek no może extra troche wiecej, ale że tyle mógł mieć, więc jak miał 2tys lat i wyglądał jak 30 letni człowiek to okey. Tak czy owak, mam kolejne pytanie:

1. Gandalfa, Elrond,Elfy ci wszyscy nieśmiertelni...czy oni żyjąc tyle lat potrafią mieć dobrą pamięć? bo tak patrząc na wydarzenia, ja se myśle ze im Alzhaimer nie grozi nigdy, i są megapamietliwi, ja nie przecze, ale sie zastanawiam czy gdyby ludzie tak dlugo mogli życ tez by pamietali wszystko ze swojego zycia czy raptem sny byłyby odbiciami tego co robili w przeszlosci? Ale i tak mnie fascynuje to uniwersum, że oni wszyscy mają dobrą pamiec.
2. A co do związku Gandalfa i Elfki no wystarczyła jedna scena w hobbicie jak sie trzymali za ręce żeby ten wątek pociągnąć, a trzymali sie za ręce bo już za starzy są na amory i takie inne brednie przynajmniej tak wnioskuje....
3.Jesli w tych krainach Elfy mogły sobie dalej żyć to co własnie z Bilbem,Frodem i resztą? ich niesmiertelnosc nie polegała na życiu a na pamieci ich czynów przez jakies pomniki bo tak mozna wnioskowac zeby zdechli sobie...
4.Zakładam ze te niesmiertelne krainy moze nie dają same zycia, ale jakies przedmioty z tamtąd o wielkiej mocy zapewniają takie zycie, przyklad np. pierscien Saurona dawał Bilbowi extra zycie nie mowiac o Golumie jak sie dlugo trzymał.

5. kolejne znowu Pytanie Arwena miała amulet dawała go Aragonowi, wiec on dawał jej niesmiertlenosc? bo sie pogubiłem? myslałem ze Elfy se żyją długo bo są elfami bez wspomagaczy...A jesli one mogą to co za problem zrobic taki wspomagacz dla ludzi? chyba ze takiej magii nie mieliby...ale ktos mądrzejszy to wyjasni...

6.Ostatnie pytanie bo Gandalf stał się biały dla tego. że hmm doceniono jego dobroć i wkład czynienia tego na świecie przynajmniej tak na logike wnioskuje po filmach z władcą pierscieni ze wrocił z extra mocami nowonarodzony w nagrode tzw level up :))
Ale pytanie moje brzmi: Co się stało Sarumanowi ze mu kompletnie dziadkowi odbiło? zakładam że był dobrym Czarodziejem, czy Sauron miał taką moc żeby przekałbacić moze za sprawą czarów takiego potężnego maga? ale z drugiej strony w hobbicie jeszcze Saurona na horyzoncie nie widać, ale Saruman znowu stwierdza aby sie Smokiem sprzymierzyć, jakby to był jego wolny wybór, ale czemu On stawia na tych złych i niedobrych co sie z nim dzieje hmm?

ocenił(a) film na 9
secundus

1. Mieli wiele lat żeby się uczyć to dużo pamiętają :P
2. Gandalf przybrał postać starca-mędrca przybywając do Śródziemia. Tak naprawdę, jako Majar, mógłby przyjąć wiele form. Tak jak Sauron, który mógł z początku przybierać postaci straszne, jak wilkołaka i wampira, ale też i piękne, tak aby mógł oszukiwać innych. Stracił moc przybierania pięknej postaci po tym, jak zginął pogrzebany w niszczonym Numenorze.
3. Najprawdopodobniej umarli, pozostała pamięć o ich czynach.
4. Pierścień Saurona był wyjątkowo potężnym przedmiotem, ponieważ Sauron włożył w ten przedmiot dużo swojej mocy. Dlatego po jego zniszczeniu nie mógł już nawet przyjmować cielesnej postaci. Błądził po świecie jako zjawa.
5. Elfy były nieśmiertelne z natury, nie dzięki przedmiotom. Nawet jeśli umarły, to trafiały do Siedzib Mandosa, gdzie musiały w zależności od życia, pokutować czas jakiś. Potem żyły na nowo. A co do wspomagaczy - elfy nie miały takiej mocy, aby przedłużyć ludziom życie.
6. Saruman nie mówi nic o sprzymierzaniu się ze Smaugiem, coś musiałeś źle zrozumieć. Ale to prawda, że już podczas Białej Rady, Saruman myślał o Pierścieniu. Badał gdzie zaginął, aby samemu go zdobyć.

morgoth1991

Być może źle coś skumałem że Smaugiem się należy sprzymierzyć, ale miałem wrażenie że jak sie spotkali w Rivendel w Hobbicie z elrondem i Galadrielom to gadając o wycieczce krasnoludów na samotną góre bo mają mape, Saruman starannie dobierał słowa, aby wyperswadować to Gandalfowi aby jednak krasnoludy tam nie szły, a bynajmniej miałem wrażeniem ze ich dobrem sie nie kierował tylko chciał ich odwieść od tego jakby widział w tym smoku sprzymierzenca...W każdym razie zastanawia mnie jego opór w kwesti tego miecza morgulu chyba? czarnoksiężnika, obstawiając ze to jakaś błazeniada człowieka ktory jest tylko klaunem. Nie wiem książek nie czytałem, ale zakładam że Sam pewnie Saruman wskrzesił tego Nazgula czarniksiężnika i potem sam udawał przed radą że to jakies brednie, bo w istocie ktoś czarnoksiężnika musiał przebudzić ale kto? na pewno dowiem sie z 2 czesci filmu o hobbicie.

przepraszam wszystkich, ale ja książek nie czytam bo mam powody swoją inspiracje czerpie z filmów, a i tak się ciesze i dziekuje ze odpowiadacie wszyscy na moje pytania - dziekuje i sie bardzo ciesze za to.

Jeszcze jedno pytanie mi mąci w głowie...jesli Gandalf umrze trafia gdzies tam do lepszego swiata, więc jesli Saruman zginął od strzały legolasa w LOTRze to tez trafi w inne miejsce? i ciekawe czy z niego wroci? a moze juz nie...heh

ocenił(a) film na 9
secundus

Skoro o czarnoksiężniku chcesz dowiedzieć się z filmu to nic o tym nie będę pisał.
Co do Sarumana... tak naprawdę nie zginął zabity przez Legolasa. Drzewiec go wypuścił z wieży. Saruman powędrował do Shire i jednym słowem zrobił tam zadymę. Zginął zabity przez jego sługę, Grimę... Co się z nim potem stało... W książce napisane było, że ciało zniknęło i zmieniło się w ducha, lecz po tym jak wiatr zawiał, bezsilnie się rozwiało. Pewnie Saruman, jako potępiona dusza błąka się po Śródziemiu

secundus

1. Jako istoty obdarzone nieśmiertelnością, są oni bardziej odporni na działanie czasu, dzięki czemu ich pamięć funkcjonuje lepiej od ludzkiej. Są oni w stanie zapominać rzeczy, ale przy skoncentrowaniu się są oni w stanie sobie przypomnieć to co zapomnieli ;). Odwołam się jeszcze do Numenoru - w nim ludzie po przedłużeniu życia sami wybierali moment odejścia (w wieku podeszłym - ok. 400 lat) i do śmierci zachowywali zmysły. Z czasem w Numenorze zaczęło szerzyć się zepsucie i kolejni potomkowie coraz bardziej pożądali życia, lecz umierali coraz wcześniej (nie odchodząc z własnej woli) i ich ostatnie lata życia wyglądały tak jak nasze - Alzheimer i inne choroby umysłu także ich dotykały).
3. Tak, Bilbo i Frodo z tego co pamiętam umarli.
4. Nie, przedmioty pochodzące z Amanu nie dają nieśmiertelności. Może ją dać Eru (czyli stworzyciel Śródziemia i świata), ale z tego co pamiętam to zdarzyło się to chyba tylko raz - Earendil został nieśmiertelny (nie jestem pewien co do Turina, który jest teraz w Salach Mandosa i wyjdzie z nich w dzień ostatecznej bitwy z Morgothem i jego sługami - w tym Sauronem. Turin ma w ostateczności zabić Morgotha). Pierścień Jedyny przedłużał życie ze względu na moc jaką Sauron w niego włożył. Podobnie pomniejsze Pierścienie zachowywały przed przemijaniem. To z ich pomocą elfom udało się utrzymać przy życiu Lothlorien i Rivendell.
6. Saruman dużo wcześniej niż ma miejsce akcja "Hobbita" studiował wiedzę dotyczącą Pierścieni Władzy, ich działania itd.. Początkowo w dobrej wierze, z czasem jednak zaczął pożądać Jedynego Pierścienia dla siebie. Wiedział że został on zgubiony w Dolinie Anduiny (która jest niedaleko od Dol Guldur) i prowadził tam intensywne poszukiwania (nie wie że 500 lat temu w posiadanie Pierścienia wszedł Gollum). Od pewnego czasu wie, że Sauron przebywa w Dol Guldur, ale nie ujawnia tego Radzie i stara się zostawić Saurona w spokoju, gdyż uważa że Pierścień sam się ujawni chcąc wrócić do swojego pana. Wtedy Saruman chce wykorzystać okazję i go przejąć.

W szczególności na Twoje pytania dobrze odpowiada fragment "Niedokończonych Opowieści" - Część III rozdział IV "Poszukiwania Pierścienia" oraz Część IV rozdział II "Istari" (czyli czarodzieje - Saruman, Gandalf, Radagast oraz pozostali dwaj ;)).

secundus

Sillmarillion - lektura, w której znajdziesz wszystkie odpowiedzi na pytania, które zadałeś.

ocenił(a) film na 8
secundus

3.Gandalf jest gejem , więc żadnej panny czy tam wiedźmy nie posuwał...

ocenił(a) film na 9
secundus

1. Gandalf gdzieś mówi, że przeżył życie już ponad trzystu krotnie, wiec lat ma dużo. Tak na prawdę jako Majar "powstał" już przed pierwszą Erą świata. Jest Istarim.
2. 5 czarodziejów - Saruman, Radagast, Gandalf, Alatar i Pallando. Błękitni czarodzieje (ostatnia dwójka) nie powrócili z wyprawy przeciwko Sauronowi na której byli razem z Sarumanem. Nie wiadomo co się z nimi stało.
3. -.-
4. Z Valinoru siedziby Valarów pochodził.
5. Na wszystkich ale nie każdy może tam popłynąć. Jedynymi postaciami oprócz Elfów, Majarów i Valarów, które tam dotarły byli Bilbo i Frodo. Gandalf odpłynął.
6. Jak film dzieje się w USA to interesują się USA, w innych książkach Tolkiena rzecz się dzieje w Beleriandzie, Numenorze czy Valinorze które nie są w Śródziemiu.
7. Mają moc, oni są jej wyznacznikami, ale specjalnie dla nich stworzone rzeczy (u Gandalfa, Laska i Pierścień Ognia) dodają im mocy.
Wszystko w internecie bądź w książkach Tolkiena, jak chcesz się więcej dowiedzieć poszukaj, to nie jest trudne.

ocenił(a) film na 10
secundus

1.Ile ten stary piernik ma w końcu lat? wydarzenia w hobbicie dzieją się 60 lat przed LOTRem a w hobbicie on jest stary, w we władcy pierscieni jeszcze starszy, nie mówiąc już po przemianie jak ze siwieje na gandalfa białego...

-On był starszy niż świat, dosłownie. Był on jednym z Aiunurów, po przejściu na Ardę(ziemię) stał się Majarem. Ainurowie można powiedzieć zbudowali ziemię.
2. Było w Śródziemiu 5 czarodziejów? 3 znamy? kim są 2 pozostali? obstawiam że jedna to kobieta i to jest Galadriela wkoncu jest wiedźmią...dobrą ale jest...

Pozostali dwaj to Allatar i Pallando, czarodzieje błękitni. Podróżowali oni po krajach Haradu i Rhun, podobno coś nawet zdziałali. Co do Galadrieli to nie jest wiedźmą, potrafiła się jedynie posługiwać magią, co u elfów zwłaszcza tak starych jak ona nie jest niczym nadzwyczajnym

3. Czy Gandalf zakładając że kiedyś był "młody" i miał na oko 20-30 lat to czy łączył go romans z Galadrielą? posuwali się? jesli tak to gdzie dzieci?

Tak jak już wyjaśniłem w 1 pytaniu.

4.W LOTRze pokazano że Gandalf być moze pochodzi z innego wymiaru? jakiego co to za wymiar i o co wtym wszystkim biega...

Gandalf był majarem, istotą duchową. Mógł on przybierać dowolny kształt lub też być bezcielesnym. W pierwszych erach świata, zaraz po pojawieniu się Elfów. Gandalf(jego prawdziwe imię Olorin) pokazywał się Elfom jako jeden z nich.

5. kolejne pytanie te nieśmiertelne krainy na końcu LOTRa one działają na wszystkich czy tylko na elfów? jeśli tak to Aragorn jednak mógł prysnąć na łudce ze swoją kobietą w siną dal...co zresztą Gandalf powinien zrobić.

Nie działają na nikogo, były nieśmiertelne bo tam mieszkali nieśmiertelni.

6.Czemu mam wrażenie że ludzie w tych filmach są ograniczeni, bo patrząc na te uniwersum można odnieść że poza Śródziemiem nie istnieje nic poza jeszcze jaką tajemniczą krainą...dosłownie wszystko jest ciekawe...ale czego oczekiwać po wyimaginowanym świecie z filmów....

Istnieje jeszcze wiele rzeczy. Należy nadmienić, że w filmie, Akcja dzieję się tylko w 1/4 śródziemia.

7.ostatnie pytanie o Gandalfa, skąd On i cała reszta czarodziejów bierze moc? z laski czy mają w sobie nawet bez kija?

Pojawili się oni w Śródziemiu w postaci Istari, mędrzców. Dostali rozkaz od Valarow(bogów którym służyli) aby walczyli z Sauronem tylko za pomocą oręża.

ocenił(a) film na 9
fanaticadas

"Dostali rozkaz od Valarow(bogów którym służyli)..."

Hmmm... tak sobie myślę, nie wiem w jakim sensie nazywasz Valarów bogami. Czy dlatego, że uważasz, iż w mitologii Śródziemia są nimi naprawdę czy tylko umownie używasz tego określenia :)
Tak naprawdę jedynym Bogiem w stworzonym przez Tolkiena świecie, był Eru Iluvatar. Stwórca wszystkiego i wszystkich. Valarowie to odpowiednik chrześcijańskich Archaniołów. W indeksie "Silmarillionu" możemy przeczytać: Valarowie "Obdarzeni Mocą", "Potęgi". Nazwa tych Ainurów, którzy weszli w granice Ei na początku Czasu i wzięli na siebie powinność strzeżenia Ardy i rządzenia nią. Nazywani także Wielkimi, Władcami Ardy, Możnymi Władcami Zachodu, Władcami Valinoru.
Ganadalf był Majarem, czyli Ainurem niższym rangą od Valarów. Jego imię to Olorin.

ocenił(a) film na 10
Elof

Tak, ale w odniesieniu chociażby do mitologi greckiej, czy skandynawskiej można ich uznać za bogów, zaś Eru jest ojcem wszystkich bogów

ocenił(a) film na 7
secundus

Właściwie to chyba wszystko Ci już wytłumaczyli,prócz Galadrieli.
Galadriela nie należała do Istarich,była czystej krwi elfem z rodu Finarfina. Była pokutnica,w młodości przewodziła buntowi przeciw Valarom. Pod koniec pierwszej Ery dumnie odrzuciła przebaczenie przez co nie mogła powrócić do Amanu.Darowano jej winy kiedy ostatecznie oparła się pokusie przywłaszczenia sobie Pierścienia. Jej moce płyną z Pierścienia Wody o nazwie Nenya który widać na filmie.

ocenił(a) film na 9
secundus

Nikt tego nie napisał, to dziwne. W filmie Władca Pierścienie Dwie Wieże Gandalf wypowiada taką kwestię "Już 300 ludzkich lat chodzę po tej ziemi, a teraz nie mam czasu". Jaka jest wasza interpretacja? Skąd Jackson wziął tę liczbę?

Pradi

Skąd wziąłeś słowa "Już 300 ludzkich lat chodzę po tej ziemi"?
Czy tak było na napisach w kinie? Jeśli tak, to jest błąd w tłumaczeniu. Gandalf naprawdę mówi:

"Three hundred lives of Men I've walked this earth"

To znaczy "Trzysta długości ludzkiego życia"
Jeśli pomnożymy powiedzmy 70 lat przez 300, wychodzi 21000. Nie wiem, czy o to chodziło Jacksonowi, czy może mu się pomyliło i chciał uzyskać liczbę około 2000 lat, które Gandalf spędził w Śródziemiu, ale wtedy powinno być "Trzydzieści długości ludzkiego życia", bo 30 x 70 daje 2100. W każdym razie na pewno to nie jest 300 lat.

Czy tak jak napisałeś było w kinie? Bo w napisach na dvd - w obu wersjach - zwykłej i rozszerzonej - i u lektora w zwykłej jest:
"Przeżyłem życie po trzystokroć"

Za to lektor w rozszerzonej się przejęzyczył:
"Przeżyłem życie po trzykroć" :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones