PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
7,6 399 950
ocen
7,6 10 1 399950
6,5 32
oceny krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Za Władcą Pierścieni nie przepadam. Wielowątkowośc powoduje znużenie i brak możliwości
skupienia się na historii. Doceniam ten film jednak ze względu na przepiękne efekty specjalne,
dekoracje i zdjęcia. Wszystko pod tym względem było naj. Tutaj jest dużo lepiej- nie ma skakania z
wątku na wątek, historia jest w miarę jasna nawet dla osób, które nie czytały książki. Jednak mimo
wszystko to nadal film, które ewidentnie jest przeznaczony dla miłośników fantastyki. Jeśli ktoś za
nią nie przepada może się wynudzić.

użytkownik usunięty
TomasT

Chyba coś ci się pomieszało.

Obiektywnie Lotr>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Hobbit


gdzie Władca Pierścieni powoduje znużenie? hmmm nie wiem skąd u ciebie wzieło się znużenie może książek nie czytałeś? Ja lubię Hobbita w niektórych powtarzam w niektórych przypadkach a jest ich niewiele pokonuje Władcę Pierścieni ale niech ci będzie....

Nie chodzi mi treść ale o realizację;) Podoba mi się to, że Hobbit został potrakotwany z takim szacunkiem na jaki zasługuje. Chociaż troszkę wątków zmieniono to jednak został zachowany klimat opowieści. Ona nie gna ale delikatnie płynie prowadząc nas w niezwykła podróż;). Podobny klimat ma Władca Pierścinie..ale no wątków tam sporo. Aby zrobic dobry film trzeby by było 10 części nie 3;)

użytkownik usunięty
TomasT

Władca Pierścieni, był dobrze prowadzony fabułą Hobbit niestety już nie a przynajmniej druga część. Hobbit Niezwykła Podróż była jeszcze prowadzona książkowo bez żadnych, legolasów taurielów głupich wątków.

Władca Pierścieni na 10 części przesada. Na 10 części to można by podzielić Silmarillion. Władca Pierścieni miał dobrą fabułę. Jest to dzieło długie i poważniejsze filmy też musiały takie być. Mnie Władca Pierścieni się osobiście dużo bardziej podoba. Jest klimatyczny mroczny ma po prostu tę grozę w Hobbicie w zasadzie skupiono się na dwóch wątkach, Smaug który jest w książce i dodanie wątku Dol Guldur, Saurona czyli poznajemy historię przeszłości pierścienia. Trzecia część Hobbita która wychodzi teraz w grudniu będzie porządnie naładowana akcją. Czyli styl Dwie Wieże lub powrót króla. W każdym bądz razie we Władcy Pierścieni tyle samo wątków było w książce. Nie wiem czemu znużenie cię dopada.

Chyba mi nie powiesz że sceny w Morii, Lothorien, Rohanie powodują znużenie to są najciekawsze sceny. Mają klimat a już nie zapomnę przypomnieć Bitwy o Helmowy Jar która jest epicka. Chyba że o tym znużeniu mówisz o powrocie króla o reżyserce tam jest sporo pomieszanych bez sensu wątków....

Dokładnie o tym mówię i nie tylko Powrót Króla. W innych cześciach też są też słabsze momenty, kiedy skoki fabularne są bardzo denerwujące. Dokładnie o to mieszanie wątków mi chodzi. O ile w Drużynie Piescienia jeszcze tego aż tak nie ma, to potem następuje równia pochyła. Ja bardzo obniżyłem ocenę właśnie z tego powodu. Drugim powodem jest to, że nie ma sesnu oglądać tej trylogii bez przeczytania książek. Bardzo dużo rzeczy nie zrozumiemy, szybko się pogubimy. Za to też zaminusowałem. Hobbit dostał ode mnie wyższą ocenę właśnie za to, że doświadczenie chyba wzięło górę i reżyseria jest na niebo wyższym poziomie. Mimo wszystko może to co napiszę będzie herezją..Uważam, że Guillermo del Toro jest lepszym scenarzystą niż Peter Jackson. Chyba także lepszym reżyserem. Widać jego rzemiosło i doświadczenie zwłaszcza przy pierwszej cześci, tej której najwięcej pracował. Jednak Trylogia i sam Hobbit mają jedną wielką zaletę- technicznie są niemal doskonałe. I potrafię to doceniać, nawet jeśli nie podobał mi się sposób prowadzenia historii. A co do Silmarillionu, to ta książka chyba nigdy nie zostanie sfilmowana...to samobójstwo dla scenarzysty i reżysera. Nie wierzę aby ktoś się tego kiedyś podjął:). Za dużo wątko, brak jednorodnej historii, no i po prostu słabsza warstwa fabularna. Kończąc uważam, że Władca Pierścieni jest piękny, epicki, ale brakowało mu umiejętności opowiadania historii. A o to chodzi w filmie. Aby opowiadać;). A sama bitwa o Helmowy Jar to coś niesamowitego, na to się czeka w takich filmach. Ale reżser pokazuje swoje umijętności, gdy wątki spokojne potrafi pokazać równie zgrabnie jak akcję. Wśród reżyserów Peter Wier jest mistrzem w tym fachu. Potrafi przegadać film i wciągnąć widza;) Peter Jackson tego jeszcze nie potrafi. I dziwię się jednemu. Uważam, że Jacksonowi dużo lepiej wyszedł King Kong. Naprawdę świetnie zrealizował ten film. Mimo wszystko King Kong ma niższą ocenę niż Władca Pierścieni. Takich rzeczy nie potrafię zrozumieć. Wiem, że Lotr było trudniej zrealizować, jednak naprawdę ma sporo wad;). Jednak nie jestem takim znawcą i miłośnikiem pracy Tolkiena i jego syna jak Ty;) Dlatego jeśli fanom serii filmy się podobały bardzo się cieszę, bo chyba o to chodzi. Ja mogę się wypowiadać jako ten, który aż tak za fantastyką nie przepada:). Są jednak filmy fantastyczne, które mnie wciągnęły, książki też. Np z niecierpliwością czekam na Wiedźmina. Pierwszy film i serial był słabszy od Tajemnicy Sagali. A co jak co Wiedźmin nadaje się dużo lepiej na ekranizację niż Władca Pierścieni..niemal gotowy scenariusz- nic tylko szaleć:).

TomasT

znużenie, brak skupienia ? to co ty chopie masz problem z czytaniem i jednoczesnym oglądaniem ? :)

maximus_

Nie mam;) Nie podoba mi się sposób prowadzenia historii;) Co chyba wyraźnie napisałem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones