Kilka dni temu obejrzałem pierścienie władzy od Amazona. Uświadomiły mi one, że hobbit, który był dobrym filmem byl jako trylogia trochę niedoceniony. Dzięki Amazonowi stwierdzam, że Hobbit jest rewelacyjna adaptacja. Kij z wątkami miłosnymi i tym, że trochę przy niektórych scenach Jacksona poniosło. Śmiem twierdzić, że jest to bardzo dobry film i lepszej adaptacji w tych szalonych czasach już się nie doczekam. Peterze Jacksonir wybacz mi, że zwatpilem. Amazon mi uświadomił co to znaczy popsuć dobra historie.